Globalne przetasowania na rynku nieruchomości: wysokie stopy, wielkie transakcje i oznaki ożywienia (przegląd 7–8 października 2025)

9 października, 2025
Global Real Estate Shake-Up: High Rates, Big Deals & Hints of Recovery (Oct 7–8, 2025 Roundup)
  • Załamanie rynku mieszkaniowego w USA: Sprzedaż domów w Stanach Zjednoczonych pozostaje na najniższym poziomie od dekad z powodu ponad 7% stóp procentowych kredytów hipotecznych, a ceny domów w skali kraju ledwo rosną (~1,3% rok do roku według danych z sierpnia) cotality.com cotality.com. Mediana cen spadła do około 400 000 dolarów, co nieco poprawiło dostępność mieszkań cotality.com. Analitycy JPMorgan ostrzegają, że rynek pozostanie „w dużej mierze zamrożony do 2025 roku”, a wzrost cen poniżej 3% rfsadvisors.com.
  • Ostrożny optymizm w Europie: Nowe badanie na największych europejskich targach nieruchomości wskazuje, że rynek mógł już „osiągnąć dno”, a 44% przedstawicieli branży jest obecnie optymistycznych i zaufanie powoli wraca exporeal.net. Mieszkania pozostają najbardziej preferowaną klasą aktywów (75% inwestorów), znacznie wyprzedzając biura czy handel detaliczny exporeal.net. Jednak wysokie stopy procentowe i biurokracja nadal są głównymi obawami dla ponad 90% respondentów exporeal.net. Warto zauważyć, że stopy procentowe kredytów hipotecznych w niektórych częściach Europy w końcu zaczynają spadać – na przykład w Czechach oprocentowanie kredytów mieszkaniowych właśnie spadło do najniższego poziomu od 2 lat (~4,91%) expats.cz.
  • Trwający kryzys na rynku nieruchomości w Chinach: Spadek na chińskim rynku nieruchomości utrzymuje się pomimo wsparcia ze strony polityki. Ceny nowych domów są stabilne lub nieznacznie rosną, ale wartości na rynku wtórnym nadal spadają reuters.com. Analitycy nie spodziewają się prawdziwego odbicia przed końcem 2026 lub 2027 roku, czyli około pół roku później niż wcześniejsze prognozy reuters.com. Słabe dochody gospodarstw domowych, wysokie bezrobocie i nadmiar niesprzedanych domów nadal osłabiają nastroje kupujących reuters.com.
  • Boom i megaprojekty na Bliskim Wschodzie: Region Zatoki przyciąga ogromne inwestycje. Blackstone i Lunate z Abu Zabi właśnie uruchomiły platformę o wartości 5 miliardów dolarów dla logistycznych nieruchomości komercyjnych (magazyny) w Zatoce, licząc na boom popytu reuters.com. W Arabii Saudyjskiej deweloper Dar Global ogłosił projekt „Trump Plaza” w Dżuddzie o wartości 1 miliarda dolarów, obejmujący luksusowe rezydencje i biura – to już drugi projekt sygnowany marką Trumpa w tym kraju reuters.com. Rynki Zatoki, takie jak Dubaj, gwałtownie wzrosły (ceny w górę o ok. 70% w ciągu czterech lat) reuters.com, choć fala nowych inwestycji budowlanych prawdopodobnie ostudzi te wzrosty w nadchodzących latach.
  • Inicjatywy mieszkaniowe w Afryce: Kraje afrykańskie stawiają czoła niedoborom mieszkań w obliczu szybkiej urbanizacji. Kenia buduje 100 000 przystępnych cenowo domów w ramach krajowego programu mającego na celu zwalczenie deficytu mieszkaniowego wynoszącego 2 miliony jednostek africanews.com. Prezydent William Ruto wzywa do utworzenia globalnej koalicji w celu rozwiązania kryzysu mieszkaniowego, nazywając go „zbyt rozległym, by jakikolwiek pojedynczy kraj mógł go rozwiązać” africanews.com. W Południowej Afryce pojawia się ulga w zakresie stóp procentowych – Bank Rezerw obniżył stopy do 7% (najniższy poziom od 2022 roku) reuters.com tradingeconomics.com – co powinno wzmocnić zaufanie kupujących po latach zaostrzania polityki.
  • Zróżnicowana Ameryka Łacińska: Trendy na rynku nieruchomości w Ameryce Łacińskiej odzwierciedlają zróżnicowane warunki gospodarcze. Meksyk rozpoczął obniżanie stóp procentowych, aby pobudzić wzrost – bank centralny właśnie obniżył swoją stopę referencyjną do 7,5%, najniższego poziomu od 2022 roku reuters.com, co powinno obniżyć koszty kredytów hipotecznych. Dla kontrastu, Brazylia wciąż zmaga się z bardzo wysokimi kosztami pożyczek; jej bank centralny utrzymuje stopę Selic na poziomie 15% (20-letnie maksimum), i sygnalizuje brak cięć co najmniej do 2025 roku z powodu uporczywej inflacji reuters.com reuters.com. To utrzymuje rynek nieruchomości w Brazylii w stagnacji, mimo że latynoamerykańskie akcje i REIT-y odbiły w 2025 roku w nadziei na przyszłe złagodzenie polityki.
  • Nerwowość na rynku nieruchomości komercyjnych: Rynki biurowe na całym świecie nadal pozostają pod presją z powodu pracy zdalnej i wyższych kosztów finansowania. Wskaźnik pustostanów biurowych w USA osiągnął rekordowy poziom ~20,7% w połowie 2025 roku reuters.com, co jest ogromną zmianą, zmuszającą właścicieli i miasta do ponownego rozważenia sposobów wykorzystania pustych budynków. W głównych ośrodkach, takich jak San Francisco, wskaźnik pustostanów biurowych przekracza 25% reuters.com. Dla porównania, nieruchomości przemysłowe i logistyczne są stosunkowo jasnym punktem na świecie – czego dowodem są duże inwestycje w magazyny (jak przedsięwzięcie Blackstone w Zatoce Perskiej) oraz centra danych, które w wielu regionach nadal borykają się z niedoborem podaży jll.com.
  • Perspektywy – Ostrożna nadzieja: Prognozy wskazują na wyboistą, ale poprawiającą się drogę przed nami. Nastroje w Europie stają się coraz bardziej pozytywne, a rynek mieszkaniowy w USA może powoli się równoważyć, jeśli stopy procentowe kredytów hipotecznych nieco spadną. „Poprawa dostępności przyniosła bardzo potrzebną ulgę” – zauważa jeden z amerykańskich ekonomistów rynku mieszkaniowego, a kupujący stopniowo wracają na rynek, gdy ceny się stabilizują, a podaż rośnie cotality.com. Mimo to oczekuje się, że ewentualne ożywienie będzie stopniowe i nierównomierne. W Chinach i innych słabych rynkach zaufanie może nie powrócić przez lata reuters.com. Jednak na całym świecie uczestnicy rynku nieruchomości dostosowują się – od rządów obniżających stopy procentowe lub biurokrację, po deweloperów zmieniających przeznaczenie nieruchomości – co może zasiać ziarna pod kolejny cykl wzrostowy na rynku nieruchomości.

Globalne tło makroekonomiczne: stopy procentowe, inflacja i gospodarcze przeciwności

Na całym świecie wysokie stopy procentowe i inflacja są kluczową historią makroekonomiczną wpływającą na rynek nieruchomości w 2025 roku. Po agresywnych podwyżkach stóp w ciągu ostatnich dwóch lat, mających na celu opanowanie inflacji, banki centralne obecnie obierają różne ścieżki:

  • Stany Zjednoczone (Rezerwa Federalna): Fed w USA dopiero niedawno zaczął sygnalizować ulgę. Po osiągnięciu poziomu powyżej 7% na początku tego roku, 30-letnie stopy procentowe kredytów hipotecznych pozostają na poziomach najwyższych od kilku dekad, co utrzymuje wysokie koszty pożyczek dla kupujących domy. Pojawiają się pierwsze oznaki, że cykl zacieśniania polityki Fed dobiega końca – faktycznie, Fed nawet wprowadził niewielką obniżkę stóp procentowych we wrześniu 2025 roku, pierwszą w tym cyklu, gdy inflacja osłabła. Jednak oczekuje się, że stopy pozostaną podwyższone do 2025 roku, utrzymując presję na dostępność mieszkań. To podejście „wyżej na dłużej” jest głównym powodem, dla którego JPMorgan Research przewiduje, że amerykański rynek mieszkaniowy pozostanie „w dużej mierze zamrożony” przez cały przyszły rok rfsadvisors.com, z jedynie umiarkowanym wzrostem cen (rzędu 3% lub mniej).
  • Europa (EBC i inni): Europejski Bank Centralny również gwałtownie podnosił stopy, i choć jeszcze nie zaczął ich obniżać, na kontynencie widać pierwsze oznaki ulgi w postaci niższych rynkowych stóp procentowych. W Europie Środkowej, na przykład, średnie oferty kredytów hipotecznych w Czechach właśnie spadły poniżej 5% po raz pierwszy od połowy 2022 roku expats.cz. Odzwierciedla to oczekiwania, że niektórzy europejscy decydenci wkrótce złagodzą politykę. Kilku już podjęło działania: bank centralny Polski zaskoczył rynki dużą obniżką stóp we wrześniu, mając na celu ożywienie wzrostu. Jednak w rdzeniu strefy euro stopy pozostają wysokie, a warunki kredytowe są napięte. Inflacja osłabła, ale nie na tyle, by ogłosić zwycięstwo, więc europejscy kredytobiorcy hipoteczni nie wyszli jeszcze na prostą. Jaśniejszą wiadomością jest to, że gospodarka Europy okazała się odporna – jak dotąd unikając recesji – co, w połączeniu z osiągnięciem szczytu stóp, poprawia nastroje na rynkach nieruchomości.
  • Azja-Pacyfik: Obraz jest mieszany. Bank centralny Chin obniżał stopy procentowe i luzował zasady dotyczące kredytów hipotecznych, próbując ratować pogrążony w kryzysie sektor nieruchomości, ale jak dotąd działania te nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Indie, przeciwnie, wstrzymały łagodzenie polityki po wcześniejszych obniżkach – 1 października Bank Rezerw Indii utrzymał stopę repo na poziomie 5,5% hindustantimes.com, wybierając stabilność w okresie świątecznym. Indyjscy deweloperzy nieruchomości z zadowoleniem przyjęli utrzymanie stawek, zauważając, że pozwala to utrzymać w ryzach EMI kredytów mieszkaniowych (miesięczne raty) i wspiera nastroje kupujących hindustantimes.com. Inne gospodarki azjatyckie, takie jak Japonia, pozostają środowiskami o ultra-niskich stopach procentowych, podczas gdy kraje takie jak Australia doświadczyły znacznego ochłodzenia rynku nieruchomości w wyniku wyższych stóp (choć i tam szczyt może być już za nami). W całym regionie Azji i Pacyfiku warunki makroekonomiczne wahają się od chińskiego dylematu stymulacja kontra spowolnienie po stabilny wzrost i wydatki na infrastrukturę w Azji Południowo-Wschodniej (na przykład Singapur organizuje duże fora dotyczące inwestycji w aktywa rzeczowe laotiantimes.com, a Wietnam nadal przyciąga umowy na rozwój hoteli i kurortów).
  • Bliski Wschód i Afryka: Bogate w ropę państwa Zatoki mają waluty powiązane z dolarem amerykańskim, co oznacza, że ich stopy procentowe zasadniczo podążały za podwyżkami Fedu. To sprawiło, że finansowanie stało się droższe w miejscach takich jak Arabia Saudyjska i ZEA w ciągu ostatniego roku. Mimo to, silne dochody z ropy i wydatki rządowe (np. projekty Vision 2030 w Arabii Saudyjskiej) utrzymują ożywienie na rynku nieruchomości w regionie. Banki w Zatoce pozostają płynne i chętne do udzielania kredytów na odpowiednie projekty, zwłaszcza że inflacja w regionie jest stosunkowo ograniczona. W Afryce wiele gospodarek zmagało się z gwałtownie rosnącymi stopami procentowymi w ostatnich latach, walcząc ze słabością walut i inflacją. Teraz pojawiają się oznaki ulgi: na przykład, bank centralny Nigerii obniżył swoją stopę referencyjną o 50 pb do 27% we wrześniu (wciąż bardzo wysoko, ale to pierwszy krok w dół), a rentowności nigeryjskich obligacji rządowych zaczęły spadać w odpowiedzi proshare.co proshare.co. Republika Południowej Afryki również mogła rozpocząć łagodzenie – Bank Rezerw Republiki Południowej Afryki obniżył swoją stopę repo do 7,0% w lipcu 2025 reuters.com tradingeconomics.com, powołując się na poprawę perspektyw inflacyjnych. Niższa inflacja i stabilizujące się waluty w kilku krajach afrykańskich mogą stopniowo ułatwiać dostęp do kredytów na rozwój nieruchomości, choć wyzwania, takie jak wysokie premie za ryzyko, pozostają.

Ogólnie rzecz biorąc, tło makroekonomiczne to ostrożne przejścia: od zacieśniania do (wybiórczego) łagodzenia, od pandemicznej zmienności do bardziej normalizujących się warunków. Wolniejszy wzrost gospodarczy w 2025 roku budzi obawy – MFW prognozuje globalny wzrost na poziomie około 3,3%, poniżej średniej 3,7% z lat 2000–2019 – ale nie przewiduje się załamania. Wiele gospodarek unika recesji, a ten umiarkowany wzrost wraz z spadającą inflacją to dokładnie to, czego rynki nieruchomości potrzebują, by się ustabilizować. Wniosek: koszty pożyczek powinny stopniowo spadać w ciągu najbliższego roku w wielu regionach (przy czym Ameryka Północna i Europa są nieco w tyle za Azją i Ameryką Łacińską w tym cyklu), co będzie sprzyjać rynkom nieruchomości, jeśli inflacja pozostanie pod kontrolą.

Ameryka Północna: recesja na rynku mieszkaniowym się utrzymuje, rynki komercyjne w trakcie ponownej wyceny

Stany Zjednoczone – Rynek mieszkaniowy: Rynek mieszkaniowy w USA nadal odczuwa skutki wysokich stóp procentowych. Na początku października stałe 30-letnie oprocentowanie kredytów hipotecznych utrzymuje się na poziomie około 7%–7,5%, co nie było widziane od dwóch dekad i wykluczyło z rynku wielu potencjalnych nabywców. W związku z tym wolumen sprzedaży domów utknął w pobliżu rekordowo niskich poziomów – około 4 miliony sprzedaży rocznie, co stanowi gwałtowny spadek w porównaniu z boomem pandemicznym. „Rynek mieszkaniowy znajduje się w fazie powolnej równowagi,” wyjaśnia Selma Hepp, główna ekonomistka firmy zajmującej się danymi o nieruchomościach Cotality, zauważając, że aktywność sprzedażowa pozostaje na najniższych poziomach od dekad cotality.com. Przy ograniczonej liczbie kupujących, wzrost cen praktycznie się zatrzymał: ceny domów w skali kraju wzrosły jedynie o około 1,3% w ciągu ostatniego roku (sierpień 2024 do sierpnia 2025) cotality.com, co po uwzględnieniu inflacji oznacza realny spadek cen. W wielu dawniej gorących rynkach (od Sun Belt po Mountain West) ceny są niższe rok do roku, podczas gdy na kilku rynkach na północnym wschodzie i środkowym zachodzie wciąż notuje się umiarkowane wzrosty.

Po stronie podaży, liczba dostępnych na sprzedaż domów nieco wzrosła z ekstremalnie niskich poziomów, dając kupującym trochę większy wybór. Mediana ceny domu w USA nawet nieznacznie spadła do 400 000 dolarów cotality.com. To, w połączeniu z niedawnym spadkiem oprocentowania kredytów hipotecznych z najwyższych poziomów, poprawiło dostępność „do najbardziej korzystnego poziomu od 2022 roku,” mówi Hepp cotality.com. Zauważa, że to „przyniosło bardzo potrzebną ulgę” i doprowadziło do ostrożnego wzrostu liczby wniosków hipotecznych oraz zainteresowania kupujących cotality.com. Zasadniczo, niektórzy kupujący wracają na rynek, dostosowując się do nowej rzeczywistości 7% kredytów hipotecznych. Domy dłużej pozostają na rynku, a sprzedający częściej obniżają ceny, aby doprowadzić do transakcji – dając pozostałym kupującym nieco większą siłę negocjacyjną tej jesieni (co stanowi wyraźną zmianę w porównaniu z szalonym rynkiem sprzedającego z 2021 roku).

Mimo to ogólny nastrój pozostaje ostrożny. Wielu właścicieli domów jest „uwięzionych” na ultra-niskich stopach procentowych kredytów hipotecznych z poprzednich lat i nie chce sprzedawać oraz kupować na nowo przy wyższych stopach, co utrzymuje ograniczoną podaż. Nowe budownictwo nieco pomogło w zwiększeniu podaży, ale deweloperzy również zmagają się z drogim finansowaniem i kosztami budowy. Prognozy ekspertów odzwierciedlają trzeźwą rzeczywistość: J.P. Morgan przewiduje, że amerykański rynek mieszkaniowy pozostanie w dużej mierze zamrożony do 2025 roku, z jedynie umiarkowanym wzrostem cen (≈3% lub mniej) i utrzymująco się słabą sprzedażą rfsadvisors.com. Innymi słowy, szeroko zakrojone ożywienie na rynku mieszkaniowym w USA może nie nastąpić, dopóki stopy procentowe nie spadną bardziej znacząco, czego większość oczekuje w drugiej połowie 2025 roku lub w 2026 roku.

Stany Zjednoczone – Nieruchomości komercyjne: W sektorze nieruchomości komercyjnych USA przechodzą bolesny proces zmiany wyceny i restrukturyzacji, szczególnie w segmencie biurowym. Praca zdalna i hybrydowa trwale zmniejszyły popyt na powierzchnie biurowe, a liczby są zatrważające – krajowy wskaźnik pustostanów biurowych osiągnął 20,7% w II kwartale 2025 roku, co jest najwyższym wynikiem w historii reuters.com. Dla porównania, przed pandemią wskaźnik pustostanów biurowych wynosił około 12%. Najbardziej dotknięte są duże miasta: San Francisco ma obecnie 27,7% pustostanów biurowych (w porównaniu do ~8% w 2019 roku) reuters.com, a inne centra biznesowe, takie jak Nowy Jork i Chicago, również notują ponad 20% pustostanów. Ta nadpodaż pustych biur uderza w finanse właścicieli nieruchomości (przychody z najmu spadają, a kredyty trudniej refinansować przy wyższych stopach) i nawet szkodzi budżetom miast, które polegają na podatkach od nieruchomości. W rezultacie obserwujemy falę odpisów wartości budynków biurowych, niewypłacalności kredytów hipotecznych i deweloperów porzucających starsze wieżowce biurowe.

Odpowiedź branży była dwojaka: konwersja i konsolidacja. Deweloperzy w niektórych miastach ścigają się, aby przekształcić przestarzałe biura w mieszkania lub inne funkcje. Rekordowe ~150 milionów stóp kwadratowych powierzchni biurowej w USA znajduje się obecnie na jakimś etapie konwersji na mieszkalne lub wielofunkcyjne w tym roku reuters.com reuters.com. To nie jest łatwe – wysokie koszty i przeszkody związane z planowaniem przestrzennym oznaczają, że tylko niewielka część budynków nadaje się do konwersji – ale to jedna z nielicznych dróg do stworzenia wartości z uwięzionych aktywów. Drugim trendem jest „ucieczka do jakości”: firmy wynajmujące powierzchnie koncentrują się w najnowszych, najwyższej jakości budynkach z doskonałymi udogodnieniami. Starsze biurowce klasy B/C cierpią z powodu nieproporcjonalnie wysokich pustostanów, podczas gdy prestiżowe biura klasy A w najlepszych lokalizacjach radzą sobie nieco lepiej (niektóre są nawet prawie w pełni wynajęte). Ta bifurkacja oznacza, że nowoczesne biura i laboratoria wciąż osiągają solidne czynsze, podczas gdy biura z lat 80. mogą stać puste bez gruntownych modernizacji.

Poza biurami, inne segmenty nieruchomości komercyjnych w Ameryce Północnej prezentują mieszany obraz. Budynki wielorodzinne były bardzo silne (rosnące czynsze, niskie pustostany), ale czynsze w wielu miastach się wypłaszczyły, gdy nowa podaż w końcu dogoniła popyt i właściciele konkurują o najemców. Nieruchomości handlowe (centra handlowe, galerie) odradzają się nierównomiernie – luksusowe ulice handlowe i dobrze położone centra podmiejskie radzą sobie dobrze, ponieważ wydatki konsumentów są stabilne, ale słabsze galerie handlowe nadal tracą sklepy (efekt e-commerce). Nieruchomości przemysłowe i logistyczne pozostają wyróżniające się: wraz ze wzrostem e-commerce i napiętymi łańcuchami dostaw, magazyny i centra dystrybucyjne cieszą się dużym popytem. Nawet gdy wzrost gospodarczy zwolnił, nadal podpisywane są duże umowy logistyczne. Na przykład, w tym roku do największych transakcji należy prawie 1 milion stóp kwadratowych wynajętych w Karolinie Południowej przez firmę logistyczną oraz wynajem magazynu o powierzchni 885 000 stóp kwadratowych w Wielkiej Brytanii – co pokazuje, jak silny jest globalny popyt na powierzchnie przemysłowe jll.com jll.com. Wskaźniki pustostanów magazynowych w USA są nadal dość niskie, a wzrost czynszów za obiekty logistyczne jest silny w kluczowych ośrodkach (choć spowalnia, gdy powstaje więcej magazynów). Ta rozbieżność w ramach nieruchomości komercyjnych – słabe biura, silny sektor przemysłowy, mieszany handel i stabilne mieszkania – skłania inwestorów do rotacji portfeli. Rzeczywiście, kapitał, który uciekł z problematycznego sektora biurowego, jest przekierowywany do magazynów, mieszkań, laboratoriów nauk przyrodniczych, centrów danych i innych segmentów z lepszymi perspektywami.

Kanada: Na północ od granicy rynek nieruchomości w Kanadzie często odzwierciedla trendy amerykańskie, ale z kilkoma różnicami. Kanadyjski rynek mieszkaniowy odnotował na początku 2025 roku spadek, gdy szybkie podwyżki stóp procentowych przez Bank Kanady (które podniosły oprocentowanie kredytów hipotecznych powyżej 5–6% w Kanadzie) ograniczyły dostępność mieszkań. Do tej jesieni krajowe ceny domów spadły o około 3–4% rok do roku nesto.ca – to umiarkowana korekta po ogromnych wzrostach w latach 2020–2022. Rynki takie jak Toronto i Vancouver, które były wyjątkowo przegrzane, doświadczyły spadków cen i znacznie mniejszej liczby transakcji w ciągu ostatniego roku. Jednak wraz z wstrzymaniem podwyżek stóp przez Bank Kanady i dostosowaniem się kupujących, aktywność na niektórych rynkach ponownie rośnie. Średnia cena domu w Vancouver we wrześniu była praktycznie niezmieniona (+0,1% r/r) wowa.ca, co sugeruje, że korekta tam mogła już się zakończyć. Podaż nieruchomości w Kanadzie wciąż jest ograniczona (to chroniczny problem z powodu powolnej budowy mieszkań i wysokiej imigracji), więc jeśli stopy procentowe ustabilizują się lub spadną w 2024 roku, wielu analityków oczekuje, że kanadyjski rynek mieszkaniowy szybko się odbije. Tymczasem najemcy borykają się z bardzo niskimi wskaźnikami wolnych mieszkań i gwałtownie rosnącymi czynszami – co sprawia, że kwestie dostępności mieszkań stają się głównym tematem debaty politycznej w Kanadzie.

W sektorze komercyjnym kanadyjskie biura i handel detaliczny napotykają te same trudności co w USA, choć w największych miastach Kanady (Toronto, Vancouver, Montreal) wskaźniki pustostanów biurowych są nieco niższe niż w amerykańskich odpowiednikach. Jedna różnica: duże centra miejskie Kanady nadal przyciągają napływ ludności (w tym migrantów międzynarodowych), co wspiera popyt na mieszkania i nawet udogodnienia w centrum. Rynek nieruchomości przemysłowych w Kanadzie rozwija się dynamicznie, podobnie jak w USA, a w Toronto i Vancouver wskaźnik pustostanów przemysłowych wynosi mniej niż 2–3% – to jedne z najniższych wartości w Ameryce Północnej. Ogólnie inwestorzy postrzegają kanadyjski rynek nieruchomości jako opowieść o dwóch światach: nieruchomości mieszkaniowe i przemysłowe pozostają stosunkowo odporne i cieszą się popytem, podczas gdy biura i starsze obiekty handlowe są pod presją. Stopy kapitalizacji (zwroty z inwestycji) wzrosły we wszystkich segmentach z powodu wyższych stóp referencyjnych, co obniżyło wartości nieruchomości na papierze, ale na rynku czeka dużo kapitału, który tylko czeka na wyraźniejszy sygnał, że stopy osiągnęły szczyt, by powrócić na rynek.

Europa: Przebłyski ożywienia wśród wysokich stóp i nowych priorytetów

Dno nastrojów: Rynek nieruchomości w Europie wszedł w 2025 rok w minorowych nastrojach – ceny były słabe w wielu krajach, wolumeny inwestycji gwałtownie spadły, a gwałtowny wzrost stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC) (obecnie najwyższy od dekad) drastycznie ostudził rynek, który w 2021 roku był bardzo rozgrzany. Jednak wraz z nadejściem października 2025 roku pojawiają się coraz wyraźniejsze sygnały, że Europa mogła osiągnąć dno i zaczyna się stabilizować. Na EXPO REAL – największej konferencji nieruchomości w Europie, która odbyła się w dniach 6–8 października w Monachium – badanie trendów wśród tysięcy uczestników branży wykazało, że 44% obecnie czuje się „optymistycznie” nastawionych do międzynarodowego rynku nieruchomości w perspektywie przyszłości, wobec 22% „ostrożnych”, a reszta pozostaje neutralna exporeal.net. Zaledwie rok temu pesymizm był znacznie bardziej powszechny. „Obecny indeks trendów pokazuje, że osiągnęliśmy dno i zaufanie stopniowo powraca” – powiedział Stefan Rummel, prezes Messe München, organizatora Expo, dodając, że pomimo trwających wyzwań rynek wydaje się powoli wracać do normy exporeal.net.

Co stoi za tą ostrożną optymistyczną postawą? Po pierwsze, wartości nieruchomości uległy korekcie znacząco w Europie od 2022 roku, zwłaszcza w segmencie nieruchomości komercyjnych. W niektórych rynkach ceny biur i powierzchni handlowych spadły o 20% lub więcej od szczytu, a nawet „rdzeniowe” aktywa (jak prestiżowe biura w Paryżu czy Frankfurcie) odnotowały wzrost stóp kapitalizacji i spadek cen o około 10–15%. Ta rewaluacja, choć bolesna dla właścicieli, oznacza, że duża część bańki zniknęła – kupujący i sprzedający mogą znów zacząć się dogadywać co do cen. Rzeczywiście, oczekuje się, że aktywność transakcyjna wzrośnie po suszy z ostatnich 12 miesięcy, gdy inwestorzy oportunistyczni polują na okazje. Kolejnym czynnikiem jest oczekiwanie, że warunki finansowania się poprawią: inflacja w Europie wykazuje tendencję spadkową, a wielu uważa, że EBC jest na lub blisko swojego szczytowego poziomu stóp (obecnie stopa depozytowa ~4%). Jeśli inflacja nadal będzie spadać, EBC może nawet obniżyć stopy w 2024 roku. Ponadto niektóre kraje europejskie wprowadzają ukierunkowane wsparcie – np. Niemcy uruchomiły programy subsydiowania budownictwa mieszkaniowego i modernizacji ekologicznych oraz rozważają sposoby ograniczenia biurokracji (co jest główną bolączką branży – 79% respondentów badania Expo Real wezwało do „mniejszej biurokracji” dla wsparcia rynku exporeal.net).

Wygrani i przegrani – typy aktywów: Europejskie badanie podkreśliło również, gdzie inwestorzy widzą największe szanse na przyszłość. Po raz drugi z rzędu mieszkalnictwo jest najwyżej ocenianą klasą aktywów pod względem atrakcyjności exporeal.net. Około 75% respondentów wskazało sektor mieszkaniowy (wielorodzinny itp.) jako kluczowy obszar zainteresowania – odzwierciedlając chroniczny niedobór mieszkań w Europie oraz względną stabilność aktywów mieszkaniowych nawet w okresach spowolnienia. Po mieszkaniach, wysoko oceniono „nieruchomości opiekuńcze” (takie jak opieka zdrowotna, domy seniora) oraz centra danych (ponad 60% każde) exporeal.net, co wskazuje na rozwijające się sektory związane ze starzeniem się społeczeństwa i infrastrukturą cyfrową. Logistyka/magazyny również uzyskały dobre wyniki (47%). Z drugiej strony, tradycyjne segmenty hotelarstwa, biur i handlu detalicznego tracą na popularności – każdy z nich wzbudził zainteresowanie tylko ok. 10% respondentów exporeal.net. Nie oznacza to, że te sektory są martwe w Europie, ale inwestorzy są bardzo selektywni: nowoczesne biura (zwłaszcza energooszczędne budynki z dobrymi udogodnieniami) w topowych lokalizacjach wciąż mogą odnieść sukces, ale starsze biura czy centra handlowe są postrzegane z ostrożnością.

Różnice regionalne: Europa nie jest monolitem – warunki różnią się w zależności od kraju i regionu. Jak dotąd w 2025 roku, Europa Południowa (np. Hiszpania, Portugalia) radzi sobie stosunkowo dobrze; zagraniczne inwestycje w kurorty, hotele i mieszkania na wynajem pozostały dość silne, wspierane przez mocną turystykę i ekspatów. Europa Północna (Skandynawia, Niemcy, Holandia) doświadczyła ostrzejszej korekty, częściowo dlatego, że rynki te wcześniej mocno rosły i miały wielu inwestorów z dużą dźwignią, którzy teraz są pod presją stóp procentowych. Warto zauważyć, że badanie Expo Real wykazało, iż zaufanie do rynku USA spadło wśród Europejczyków (obecnie tylko 45% uważa USA za ważny kierunek przyszłych inwestycji, w porównaniu do 66% rok temu), podczas gdy sama Europa pozostaje głównym wyborem, a region Azji i Pacyfiku wskoczył na drugie miejsce z 64% wskazań exporeal.net. Sugeruje to, że europejski kapitał może pozostać bliżej domu lub nawet zwrócić się ku Azji, zamiast szukać okazji na niepewnym rynku amerykańskim. W samej Europie, Europa Zachodnia (Francja, Niemcy, Wielka Brytania itp.) wciąż jest postrzegana jako główny region (84% wskazań) w porównaniu do Europy Środkowo-Wschodniej.

Wyzwania – Stopy procentowe i koszty: Ostrożnie optymistyczne prognozy nie ignorują ogromnych wyzwań, które wciąż istnieją. Praktycznie wszyscy w branży zgadzają się, że stopy procentowe są najważniejszym problemem. Badanie Expo wykazało, że aż 94% respondentów uznało politykę stóp procentowych za „bardzo ważną” lub „ważną” dla perspektyw rynku exporeal.net. Stopy procentowe wpływają nie tylko na koszty kredytów hipotecznych dla kupujących domy (osłabiając popyt), ale także na opłacalność nowych inwestycji – wiele projektów przestało się opłacać przy finansowaniu na poziomie 5%–6% zamiast 1%–2% kilka lat temu. Doprowadziło to do poważnego spadku aktywności budowlanej. Na przykład w Niemczech liczba rozpoczętych budów mieszkań gwałtownie spadła w latach 2023–2025, a kraj przygotowuje się na niedobór w realizacji ambitnych celów mieszkaniowych. Deweloperzy w całej Europie lobują o pomoc: zapytani, jak poprawić sytuację, 79% wskazało „ograniczenie biurokracji” (aby przyspieszyć zatwierdzenia), 64% chciało lepszego dostępu do kapitału (np. rządowe gwarancje kredytowe), a wielu podkreślało konieczność obniżenia podatków lub standardów budowlanych, by zmniejszyć koszty exporeal.net exporeal.net. Koszty budowy gwałtownie wzrosły w latach 2021–22 z powodu problemów z łańcuchem dostaw i inflacji; obecnie nieco się ustabilizowały, ale budowa projektu w Europie jest wciąż znacznie droższa niż kilka lat temu, więc nowa podaż mieszkań jest ograniczona właśnie wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna.

Jasne punkty: Pomimo przeciwności, niektóre segmenty europejskiego rynku nieruchomości mają się bardzo dobrze. Przykładem jest sektor mieszkań na wynajem w dużych miastach. Wysokie stopy procentowe paradoksalnie zwiększyły popyt na wynajem (ponieważ mniej osób stać na zakup), co utrzymuje wysoki poziom wynajmu i czynszów w profesjonalnie zarządzanych budynkach wielorodzinnych. W niektórych niemieckich i francuskich miastach czynsze osiągnęły rekordowe poziomy w 2025 roku, mimo że ceny zakupu spadły. To sprawia, że inwestycje mieszkaniowe są atrakcyjne dla długoterminowych inwestorów, takich jak fundusze emerytalne. Nieruchomości logistyczne to kolejny jasny punkt: rozwój e-commerce i potrzeba nowoczesnych magazynów blisko centrów ludnościowych sprawiają, że wskaźniki pustostanów w najlepszych lokalizacjach logistycznych są bardzo niskie (często poniżej 5%), a deweloperzy wciąż widzą kolejki najemców na każdy nowy magazyn. Pan-europejskie stopy zwrotu z logistyki spadły w ostatnich latach, ale wzrost czynszów częściowo rekompensuje ból związany ze stopami procentowymi. Dodatkowo, sektory alternatywne, takie jak laboratoria nauk przyrodniczych, akademiki i centra danych w Europie, korzystają z trwałych czynników popytowych i są wysoko na liście inwestorów. Na przykład niedobór mocy centrów danych doprowadził do powstania ogromnych projektów wokół Londynu, Frankfurtu, Dublina i innych ośrodków; te nieruchomości często mają podpisane umowy najmu z firmami Big Tech jeszcze przed rozpoczęciem budowy.

Przykład – Wielka Brytania i Francja: Wielka Brytania, która rozpoczęła podwyżki stóp wcześniej i doświadczyła jednej z największych korekt na rynku mieszkaniowym wśród głównych gospodarek, wykazuje wstępne oznaki stabilizacji. Ceny domów w Londynie są niższe o około 4–5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, a realnie – po uwzględnieniu inflacji – spadek jest jeszcze większy. Liczba zapytań od kupujących powoli rośnie, ponieważ oczekują oni, że Bank Anglii jest już bliski zakończenia podwyżek stóp. Niektóre prognozy sugerują, że ceny domów w Wielkiej Brytanii osiągną dno w 2024 roku. Tymczasem rynek najmu w Wielkiej Brytanii jest niezwykle napięty, co skłania rząd do rozważenia polityk mających na celu zwiększenie podaży mieszkań na wynajem i budownictwa mieszkaniowego. We Francji rynki nieruchomości były spokojniejsze – w Paryżu odnotowano niewielkie spadki cen i spadek liczby transakcji, ale nie doszło do poważnego załamania. Jednak nowe zasady udzielania kredytów i wyższe stopy procentowe znacznie utrudniły zwłaszcza osobom kupującym po raz pierwszy uzyskanie kredytu hipotecznego we Francji, co wywiera presję na dolny segment rynku. Rząd francuski odpowiedział programami wspierającymi kupujących oraz renowację starych zasobów mieszkaniowych (Francja mocno stawia na poprawę efektywności energetycznej, co samo w sobie napędza segment inwestycji w nieruchomości – modernizację budynków, by spełniały nowe standardy).

Jedno nieprzewidziane wydarzenie: Znaczącym (i tragicznym) wydarzeniem w tym okresie był zawalenie się budynku w Madrycie, Hiszpania 7 października 2025 roku. Sześciopiętrowy budynek z lat 60., który był przebudowywany na luksusowy hotel, nagle zawalił się podczas prac budowlanych, zabijając cztery osoby reuters.com reuters.com. Wydarzenie to wstrząsnęło Hiszpanią i wywołało pytania o bezpieczeństwo budynków i nadzór nad remontami. Co ciekawe, nieruchomość należała do saudyjskiego funduszu nieruchomościowego (RSR), specjalizującego się w luksusowych hotelach w Hiszpanii i Portugalii reuters.com. Władze miasta Madryt ujawniły, że budynek nie przeszedł wcześniejszych inspekcji i został sklasyfikowany jako mający „niekorzystny” stan konstrukcji reuters.com. To wydarzenie podkreśliło dwie kwestie: po pierwsze, ryzyka związane z europejską strategią renowacji i adaptacji starszych budynków (kluczowy element odnowy centrów miast i realizacji celów zrównoważonego rozwoju – ale wymagający ostrożności); po drugie, ciągły wpływ inwestorów międzynarodowych (np. funduszy z Bliskiego Wschodu) na europejski rynek nieruchomości. Choć to tragiczne zawalenie się budynku jest przypadkiem odosobnionym, skłoniło deweloperów i regulatorów w całej Europie do ponownego sprawdzenia stanu technicznego starszych budynków przekształcanych na nowe cele. To poważne przypomnienie, że rozwój nieruchomości wiąże się z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo, nawet w pośpiechu do modernizacji.

Patrząc w przyszłość w Europie, kluczową narracją jest dostosowanie i innowacja. Rynek aktywnie poszukuje nowej równowagi w świecie wyższych stóp procentowych. Eksperci przewidują, że mieszkalnictwo poprowadzi odbudowę gdy koszty finansowania spadną – popyt ze strony osób potrzebujących mieszkań w końcu tylko rośnie – ale może to wymagać wsparcia rządowego i kreatywnych rozwiązań (takich jak więcej budownictwa modułowego czy partnerstw publiczno-prywatnych), aby zniwelować lukę w dostępności cenowej. Nieruchomości komercyjne prawdopodobnie czeka „przetrwanie najsilniejszych”: najlepsze lokalizacje i obiekty ostatecznie odzyskają wartość, podczas gdy przestarzałe mogą wymagać zmiany przeznaczenia lub będą sprzedawane z dużymi rabatami. Na razie europejscy gracze rynku nieruchomości są ostrożnie optymistyczni, uważnie obserwują EBC i dane o inflacji, a wielu z nich pozycjonuje się na odbicie pod koniec 2024 lub w 2025 roku. Jak żartował jeden z weteranów branży na Expo w Monachium: „To była ciężka przeprawa, ale jeśli masz suchy proch i cierpliwość, przyszły rok może być okazją zakupową dekady.”

Azja-Pacyfik: Problemy Chin, Stabilność Indii i Mieszany Obraz Regionu

Chiny – Zmagający się gigant: Nigdzie historia nieruchomości pod koniec 2025 roku nie jest bardziej dramatyczna niż w Chinach, drugiej co do wielkości gospodarce świata. Chiński rynek nieruchomości, który do 2021 roku osiągnął bezprecedensową skalę (stanowiąc w szczycie około jedną czwartą PKB Chin) reuters.com, pozostaje w przedłużającym się kryzysie. Problemy zaczęły się od kryzysu płynności głównych deweloperów, takich jak Evergrande i Country Garden w latach 2021–2023, a następnie przerodziły się w szerszą utratę zaufania wśród kupujących mieszkania. W październiku 2025 roku ceny nowych mieszkań w Chinach wciąż spadają w wielu miastach. Prywatne badanie wykazało, że ceny we wrześniu wzrosły jedynie o 0,09% w porównaniu z poprzednim miesiącem, wolniej niż wzrost w sierpniu, a ceny mieszkań z rynku wtórnego nadal spadają (spadek o ok. 0,7% miesiąc do miesiąca) reuters.com. Krótko mówiąc, nie nastąpiło znaczące odbicie – ceny i wolumeny sprzedaży utrzymują się na niskim poziomie, a niesprzedane zapasy nowych mieszkań pozostają bardzo wysokie w wielu regionach.

Rząd chiński i bank centralny próbowali szeregu środków wspierających: obniżania stóp procentowych kredytów hipotecznych, zmniejszania wymagań dotyczących wkładu własnego, łagodzenia ograniczeń zakupowych w dużych miastach, a nawet uruchomienia programu rewitalizacji miejskiej, aby wchłonąć nadwyżkę podaży reuters.com. Polityki te przyniosły pewne tymczasowe ożywienia (na przykład po tym, jak niektóre duże miasta we wrześniu złagodziły zasady zakupu mieszkań, nastąpił krótki wzrost zapytań i transakcji), ale ogólny wpływ był ograniczony. Nastroje konsumenckie są trudne do naprawienia po tym, jak deweloperzy wstrzymali budowę mieszkań sprzedanych przed ukończeniem, a niektóre firmy nie spłaciły swoich długów. Wiele chińskich gospodarstw domowych już posiada jedną lub więcej nieruchomości i obecnie bardziej skupia się na spłacie zadłużenia niż na zakupie kolejnych domów, zwłaszcza że wzrost gospodarczy spowolnił i bezrobocie wśród młodych jest wysokie.

Co istotne, analitycy obecnie uważają, że ożywienie na chińskim rynku mieszkaniowym potrwa dłużej, niż wcześniej sądzono. Sondaż Reutersa przeprowadzony wśród ekspertów pod koniec września wykazał zgodność, że ceny mieszkań nie ustabilizują się przynajmniej do drugiej połowy 2026 roku, a nawet 2027 reuters.com – czyli około 6 miesięcy później, niż ci sami analitycy przewidywali zaledwie kwartał wcześniej. Ta pesymistyczna korekta pokazuje, jak głęboko zakorzeniony jest kryzys. Ponieważ sprzedaż nieruchomości pozostaje słaba, dochody samorządów z tytułu sprzedaży gruntów spadają, aktywność budowlana jest anemiczna, a efekty uboczne obciążają szerszą gospodarkę Chin. Są jednak pewne pozytywne sygnały: chińskie władze zwiększyły bodźce w innych obszarach (np. wydatki na infrastrukturę), a Bank Światowy niedawno podniósł prognozę wzrostu PKB Chin na 2025 rok do 4,8% icis.com, częściowo w oczekiwaniu, że najgorszy wpływ kryzysu na rynku nieruchomości osłabnie do przyszłego roku. I rzeczywiście, pojawiają się „łagodne oznaki stabilizacji” – na przykład prywatny indeks 100 miast wykazał niewielki wzrost cen mieszkań o 0,3% w maju reuters.com, co jest jednym z pierwszych wzrostów od ponad pół roku. Jednak te poprawy są niezwykle kruche. Jak ujął to jeden z ekonomistów, powszechnego ożywienia nie oczekuje się w 2025 roku conference-board.org; w najlepszym razie Chinom uda się powstrzymać spadki na rynku mieszkaniowym pod koniec 2025 roku i zobaczyć łagodne ożywienie później, zakładając wprowadzenie kolejnych bodźców (takich jak obniżki stóp procentowych lub nawet jakiś rodzaj pomocy dla zadłużonych deweloperów).

W odpowiedzi na to zamieszanie chińscy nabywcy domów i inwestorzy zmienili swoje zachowania. Coraz więcej osób wybiera gotowe nowe mieszkania (aby uniknąć ryzyka niedokończenia budowy) lub mieszkania z rynku wtórnego, zamiast kupować od deweloperów z niepewną sytuacją finansową. Rząd zachęcał banki do udzielania kredytów, aby zapewnić dokończenie wstrzymanych projektów, by odbudować zaufanie. Widać także wyraźną zmianę w migracji – niektórzy młodsi Chińczycy decydują się na wynajem lub przeprowadzkę do tańszych miast, zamiast nadwyrężać budżet na zakup w miastach pierwszej kategorii, takich jak Pekin czy Shenzhen, przy obecnych cenach. Luksusowe i ekskluzywne nieruchomości w Chinach jednak lepiej utrzymały swoją wartość, zwłaszcza w Pekinie i Szanghaju, gdzie zamożni kupujący są mniej dotknięci wzrostem stóp procentowych i nadal postrzegają nieruchomości jako symbol statusu.

Reszta regionu Azji i Pacyfiku: Poza Chinami rynki nieruchomości w Azji prezentują szerokie spektrum:

  • Indie: Sektor nieruchomości w Indiach był stosunkowo stabilny, a nawet rósł w 2025 roku, wspierany przez silną gospodarkę (Indie są jedną z najszybciej rozwijających się dużych gospodarek w tym roku). Decyzja Banku Rezerw Indii w tym miesiącu o utrzymaniu stopy repo na poziomie 5,5% (po wcześniejszej obniżce o 100 pb w tym roku) hindustantimes.com hindustantimes.com została przyjęta z zadowoleniem zarówno przez deweloperów, jak i nabywców mieszkań. Oznacza to, że oprocentowanie kredytów hipotecznych pozostaje stabilne, co pomaga klasie średniej planować zakup nowych mieszkań. Indie tradycyjnie mają wyższe stopy procentowe niż Zachód, ale rosnąca klasa średnia i urbanizacja napędzają popyt na mieszkania. W miastach takich jak Mumbaj, Bangalore, Delhi NCR sprzedaż mieszkań była w 2025 roku faktycznie solidna, a ceny rosną, choć umiarkowanie. Okres świąteczny (październik–czas Diwali) to szczytowy czas na zakup mieszkań w Indiach, a nastroje w tym roku były dobre dzięki stabilnym stopom – deweloperzy odnotowali nawet wzrost rezerwacji nowych inwestycji. Ostrożna postawa RBI („pewność, nie wahanie” – jak określił to jeden z ekspertów hindustantimes.com) sugeruje, że równoważą obawy o inflację z potrzebą wspierania wzrostu. Tak długo, jak inflacja pozostaje w celu, wielu analityków uważa, że RBI może wznowić łagodne obniżki stóp w 2024 roku, co dodatkowo pobudziłoby rynek nieruchomości. Jednym z ograniczeń w Indiach jest jednak finansowanie dla deweloperów – po kilku głośnych bankructwach deweloperów kilka lat temu banki zaostrzyły kryteria. Jednak pojawienie się REIT-ów (Real Estate Investment Trusts) w indyjskim sektorze biurowym i handlowym otworzyło nowy kanał finansowania, a widzieliśmy, jak duzi globalni inwestorzy (jak kanadyjskie fundusze emerytalne, fundusze majątkowe) inwestują miliardy w indyjskie parki biurowe, centra logistyczne i galerie handlowe, stawiając na długoterminowy wzrost kraju.
  • Japonia: Rynek nieruchomości w Japonii w 2025 roku pozostaje stosunkowo spokojny. Ponieważ Bank Japonii utrzymuje ultra-niskie stopy procentowe (i tylko nieznacznie koryguje kontrolę krzywej dochodowości), kredyty hipoteczne w Japonii pozostają tanie (około 1%). Popyt na mieszkania jest stabilny; większym problemem jest starzejąca się populacja Japonii i to, co oznacza to dla rynku nieruchomości na obszarach wiejskich (które borykają się z wyludnieniem). W dużych miastach, takich jak Tokio, Osaka, Nagoya, nieruchomości faktycznie przyciągnęły w tym roku zainteresowanie zagranicznych inwestorów – częściowo dlatego, że słaby jen sprawił, że japońskie aktywa stały się bardziej przystępne dla zagranicznych nabywców. Warto zauważyć, że niektóre globalne fundusze wykupują tokijskie wieżowce biurowe i bloki mieszkalne, postrzegając je jako bezpieczne aktywa. Wskaźnik pustostanów w biurach w Tokio wynosi około 6% (więcej niż przed Covidem, ale daleko od poziomów amerykańskich), a czynsze spadły tylko nieznacznie. Tymczasem tokijski segment luksusowych mieszkań osiąga nowe rekordy, ponieważ zamożni mieszkańcy Azji postrzegają go jako stabilne miejsce do lokowania kapitału. Jedynym zastrzeżeniem jest to, że BOJ może powoli pozwolić stopom procentowym rosnąć, jeśli inflacja utrzyma się powyżej 2%, ale wszelkie zmiany będą bardzo stopniowe.
  • Azja Południowo-Wschodnia: W wielu krajach Azji Południowo-Wschodniej obserwuje się dynamiczną aktywność na rynku nieruchomości. Na przykład Singapur – po gwałtownym wzroście w latach 2021–2023 – wprowadził środki chłodzące (wyższe opłaty skarbowe itp.), które spowolniły sprzedaż, ale ceny nadal rosną zarówno dla prywatnych kondominiów, jak i mieszkań publicznych z powodu chronicznego niedoboru podaży. Rynek biurowy w Singapurze korzysta z relokacji części firm z Hongkongu i Chin – czynsze biurowe tam wzrosły na początku 2025 roku. Malezja i Tajlandia miały słabsze rynki (ich gospodarki rosną wolniej, a w Tajlandii niepewność polityczna osłabiła zaufanie inwestorów), jednak nawet tam ożywienie turystyki pobudziło segmenty hotelarski i handlowy. Wietnam wyróżnia się: jego gospodarka rośnie o ~5-6%, a rynek nieruchomości przeżywa boom inwestycyjny. Nagłówek z 8 października informował, że Hilton podpisał strategiczne partnerstwo z wietnamską Sun Group na budowę 5 nowych hoteli w Wietnamie theinvestor.vn – to znak zaufania do perspektyw turystyki i podróży biznesowych w Wietnamie. Wietnam nadal przyciąga też produkcję (dzięki strategii China+1), co napędza popyt na parki przemysłowe i mieszkania dla pracowników. Jednak deweloperzy nieruchomości w Wietnamie doświadczyli kryzysu kredytowego na początku 2023 roku, a rząd interweniował, by ustabilizować rynek obligacji korporacyjnych i umożliwić opóźnienia projektów; obecnie warunki się poprawiają.
  • Australia i Nowa Zelandia: Te rynki powiązane z Zachodem doświadczyły jednych z największych boomów mieszkaniowych podczas pandemii, a następnie korekt, gdy stopy procentowe gwałtownie wzrosły. W Australii Bank Rezerw utrzymywał stopę procentową na poziomie 4,1% przez kilka miesięcy, co dało rynkowi mieszkaniowemu chwilę wytchnienia. Do października 2025 roku ceny domów w Australii zaczęły ponownie rosnąć w wielu miastach – Sydney i Perth są na plusie od początku roku, podczas gdy Melbourne pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie – co oznacza szybsze odbicie, niż przewidywało wielu analityków. Ograniczona podaż mieszkań i silny wzrost imigracji (populacja Australii szybko rośnie dzięki ponownemu otwarciu po Covidzie) stanowią podstawę tej odporności. Mimo to, dostępność mieszkań w Australii pozostaje bardzo ograniczona (szczególnie dla kupujących po raz pierwszy), a pojawiają się wezwania do reform strefowych i zwiększenia budownictwa, aby złagodzić presję. Sytuacja na rynku komercyjnym w Australii jest mieszana: biura w Sydney/Melbourne mają obecnie wyższy poziom pustostanów (ponad 14%), ponieważ firmy konsolidują powierzchnię; handel detaliczny się stabilizuje; a sektor przemysłowy jest bardzo silny (pustostany poniżej 1% w niektórych przemysłowych dzielnicach Sydney). Nowa Zelandia doświadczyła dużego załamania na rynku mieszkaniowym (ceny w całym kraju spadły o ok. 15% od szczytu), ale ponieważ Bank Rezerw Nowej Zelandii obecnie obniża stopy procentowe (zaczęli luzować politykę w połowie 2025 roku po ogłoszeniu opanowania inflacji), oczekuje się, że rynek mieszkaniowy w Nowej Zelandii odbije w 2026 roku.
  • Azja Wschodząca: W takich miejscach jak Indonezja, Filipiny, Malezja, rynki nieruchomości są silnie powiązane z lokalnym wzrostem gospodarczym i stopami procentowymi. Gospodarka Indonezji jest stabilna, a stopy procentowe stosunkowo niskie (stopa Banku Indonezji ok. 5,75%), więc rozwój rynku mieszkaniowego i centrów handlowych w Dżakarcie i innych dużych miastach przebiega stabilnie. Na Filipinach doszło do boomu budowlanego w sektorze mieszkań kondominium, co doprowadziło do lekkiej nadpodaży w Metro Manila, ale młoda populacja i rozwój branży BPO (outsourcingu) utrzymują pozytywne perspektywy długoterminowe. Jednym z trendów w wschodzącej Azji jest nacisk na infrastrukturę – nowe metro, autostrady, lotniska – które często otwierają nowe korytarze dla rozwoju nieruchomości (na przykład nowe linie kolejowe w Manili i Bangkoku napędzają rozwój projektów zorientowanych na transport publiczny).

Komentarz ekspercki: Zwracający uwagę komentarz na temat perspektyw Azji pojawił się na forum nieruchomości, gdzie analityk zażartował, „Rynek nieruchomości Azji i Pacyfiku to opowieść o dwóch prędkościach: Chiny w stagnacji, reszta Azji trzyma się mocno.” To wydaje się trafne: podczas gdy spowolnienie w Chinach ciąży na nastrojach w regionie (i ma skutki uboczne, takie jak mniejszy napływ chińskich nabywców nieruchomości do miejsc takich jak Hongkong, Singapur, Vancouver), inne rynki azjatyckie są generalnie bardziej optymistyczne. Trendy demograficzne i urbanizacyjne w Azji pozostają silnym motorem popytu na nieruchomości – np. Indie, Azja Południowo-Wschodnia, a nawet centra miast w Japonii – i wielu globalnych inwestorów, od funduszy majątkowych po private equity, zwiększa zaangażowanie w nieruchomości w regionie Azji i Pacyfiku, widząc tegoroczną niepewność jako okazję do zakupu aktywów w rozsądnych cenach. Ankieta przeprowadzona przez firmę doradczą ds. nieruchomości wykazała, że Tokio, Singapur i Sydney należą do głównych celów inwestycji transgranicznych w 2025 roku, dzięki swojej stabilności lub potencjałowi wzrostu, podczas gdy chińskie miasta straciły na atrakcyjności z powodu utrzymującej się niepewności.

Podsumowując, nieruchomości w regionie Azji i Pacyfiku pod koniec 2025 roku to studium kontrastów. Chiny próbują przeprowadzić miękkie lądowanie po pęknięciu bańki na rynku nieruchomości (to monumentalne zadanie wciąż trwa), ale w innych częściach Azji rynki są przeważnie odporne lub szybko się adaptują. Jeśli Chinom uda się ustabilizować sytuację w 2026 roku, może to znacząco zwiększyć zaufanie w regionie. Na razie inwestorzy działają ostrożnie – dywersyfikując inwestycje między rynkami, preferując sektory takie jak logistyka i centra danych oraz obserwując działania banków centralnych (jak polityka Banku Japonii czy środki stymulacyjne Chin), które mogą zmienić sytuację na rynku.

Bliski Wschód: Wzrost inwestycji, boom budowlany i zmieniające się strategie

Bliski Wschód, a w szczególności kraje Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), pod koniec 2025 roku stał się centrum aktywności na rynku nieruchomości – napędzanym zarówno wewnętrznymi ambicjami, jak i napływem globalnego kapitału. Wysokie ceny energii w ostatnich latach zasiliły budżety rządowe, umożliwiając realizację ekstrawaganckich planów rozwoju, a reformy społeczne i gospodarcze przyciągają talenty i turystów, tworząc nowy popyt na nieruchomości. W dniach 7–8 października 2025 roku miało miejsce kilka ważnych wydarzeń podkreślających dynamikę regionu:

Mega-inwestycje i partnerstwa: Jedną z głośnych transakcji jest partnerstwo Blackstone z Lunate z Abu Zabi w celu zainwestowania 5 miliardów dolarów w nieruchomości logistyczne w Zatoce reuters.com. Blackstone, największy na świecie zarządca alternatywnych aktywów, dostrzega szansę w rosnącym zapotrzebowaniu Bliskiego Wschodu na magazyny i centra dystrybucyjne – od realizacji zamówień e-commerce po logistykę portową. Nowa platforma (nazwa „GLIDE”) skoncentruje się na budowie i przejmowaniu „wysokiej jakości aktywów magazynowych” w całym regionie GCC (Bahrajn, Kuwejt, Oman, Katar, Arabia Saudyjska, ZEA) reuters.com. To mocny wyraz zaufania ze strony dużego amerykańskiego inwestora do gospodarczego kierunku rozwoju Zatoki. „Głębokie przemiany gospodarcze zachodzące w krajach GCC… tworzą silny impuls dla sektorów takich jak logistyka,” zauważył prezes Blackstone Jon Gray, podkreślając, jak polityka prorozwojowa i dywersyfikacja gospodarek Zatoki napędzają popyt na nieruchomości reuters.com. Rzeczywiście, w miarę jak kraje takie jak Arabia Saudyjska coraz bardziej lokalizują swoje łańcuchy dostaw, a handel w regionie rośnie, często pomijany segment nieruchomości przemysłowych przeżywa boom. Wskaźniki pustostanów nowoczesnych magazynów w Dubaju czy Rijadzie są bardzo niskie, a czynsze rosną, co prawdopodobnie przyciągnęło Blackstone do tej inwestycji.

Na froncie luksusowych i wielofunkcyjnych inwestycji, Arabia Saudyjska nadal robi furorę. Pod koniec września (tuż przed naszym oknem 7–8 października) saudyjski deweloper Dar Global ogłosił projekt o wartości 1 miliarda dolarów na budowę Trump Plaza w Dżuddzie reuters.com. W dniach 7–8 października pojawiły się kolejne szczegóły: będzie to ekskluzywna inwestycja obejmująca luksusowe rezydencje, apartamenty z obsługą, powierzchnie biurowe, a nawet domy szeregowe, a także ogromny park wzorowany na Central Parku w Nowym Jorku reuters.com. To już drugi projekt sygnowany marką Trumpa w królestwie, po Trump Tower w Rijadzie uruchomionym w zeszłym roku, co sygnalizuje, że saudyjsko-amerykańskie powiązania biznesowe (przynajmniej na poziomie marek korporacyjnych) się zacieśniają. Trump Organization (zarządzana przez rodzinę byłego prezydenta USA Trumpa) rozwija się za granicą, a Bliski Wschód – z apetytem na zachodnie marki i luksus – jest głównym celem. Te inwestycje podkreślają również, jak Arabia Saudyjska się otwiera: jeszcze kilka lat temu tak otwarte użycie marki mogło być nietypowe, ale dziś saudyjski rynek nieruchomości jest pełen międzynarodowych współprac (od amerykańskich dzielnic rozrywkowych po europejskie megaprojekty).

Dubaj i ZEA: Zjednoczone Emiraty Arabskie, a zwłaszcza Dubaj, to prawdziwa historia sukcesu na rynku nieruchomości lat 20. XXI wieku. Po spadku pod koniec lat 2010., rynek nieruchomości w Dubaju gwałtownie się odrodził w trakcie i po pandemii, stając się przystanią dla inwestorów, pracowników zdalnych i zamożnych osób (dzięki przyjaznej polityce biznesowej i udanej Expo 2020). Ceny nieruchomości w Dubaju wzrosły o około 70% od najniższego poziomu w 2020 roku do końca 2024 reuters.com. Popyt obejmuje luksusowe wille, apartamenty nad wodą i nieruchomości komercyjne. W odpowiedzi deweloperzy w Dubaju przyspieszają tempo budowy. Jak informował Reuters w sierpniu, główne firmy, takie jak Emaar, Damac i inne, coraz częściej realizują więcej prac budowlanych we własnym zakresie, aby przyspieszyć realizację i kontrolować koszty reuters.com reuters.com. Władze miasta mają strategiczny cel, aby podwoić populację Dubaju do 7,8 miliona do 2040 roku reuters.com, co oznacza potrzebę ogromnych nowych zasobów mieszkaniowych i infrastruktury.

Jednak pojawiają się nowe obawy, że Dubaj może ponownie zmierzać w kierunku nadpodaży. Po obecnej euforii, bezprecedensowa liczba nowych jednostek (szacunkowo ponad 200 000 między 2025 a 2026 rokiem) jest przewidziana do oddania, co stanowi około dwukrotność tempa z ostatnich kilku lat reuters.com. Analitycy ostrzegają, że jeśli wszystkie te projekty zostaną ukończone na czas, ceny domów mogą spaść o dwucyfrowy procent, aby zrównoważyć rynek reuters.com. Historia Dubaju jest cykliczna, z okresami boomów i załamań, dlatego rząd stara się temu zaradzić, zaostrzając zasady sprzedaży na etapie planowania i monitorując działalność spekulacyjną. Na razie jednak popyt wciąż wydaje się przewyższać podaż w kluczowych segmentach, a rynek najmu jest niezwykle silny (czynsze wzrosły o 20-30% w ostatnim roku, co zwiększa atrakcyjność dla inwestorów kupujących pod wynajem). Stopy procentowe Banku Centralnego ZEA odzwierciedlają stopy w USA (ze względu na powiązanie dirhama), więc wyższe stopy sprawiły, że kredyty hipoteczne są droższe dla końcowych użytkowników, ale znaczna część transakcji w Dubaju to zakupy gotówkowe (dokonywane przez zamożnych mieszkańców, zagranicznych inwestorów lub fundusze instytucjonalne). W rzeczywistości około jedna trzecia sprzedaży domów w ZEA to transakcje gotówkowe – co odzwierciedla zamożną bazę nabywców w regionie i w pewnym stopniu ogranicza tłumiący wpływ podwyżek stóp procentowych.

Dążenie Arabii Saudyjskiej do zwiększenia własności domów: Arabia Saudyjska jest w trakcie ambitnej kampanii, której celem jest zwiększenie wskaźnika własności domów do 70% do 2030 roku (z około 50% w 2016 roku). Jest to część reform Vision 2030, mających na celu poprawę jakości życia i dywersyfikację gospodarki spglobal.com spglobal.com. Inicjatywy rządowe, takie jak program Sakani, zapewniają subsydia i przystępne finansowanie dla obywateli Arabii Saudyjskiej na zakup domów. W rezultacie nastąpił boom w budownictwie mieszkaniowym – nowe osiedla podmiejskie wokół Rijadu, Dżuddy i innych miast powstają bardzo szybko. Według S&P Global, rynek mieszkaniowy Rijadu ma nadal się rozwijać, wspierany przez te polityki spglobal.com. Co istotne, popyt dotyczy nie tylko mieszkań budżetowych; obserwuje się także wzrost liczby inwestycji w luksusowe osiedla wraz ze wzrostem zamożnej populacji. Rząd saudyjski współpracuje z lokalnymi i międzynarodowymi deweloperami przy budowie dużych, zaplanowanych osiedli, wyposażonych w centra handlowe, parki i szkoły. Tworzy to możliwości w całym spektrum mieszkaniowym – od przystępnych cenowo mieszkań po luksusowe wille.

Dodatkowo, giga-projekty Arabii Saudyjskiej przechodzą z fazy planowania do realizacji. NEOM (futurystyczne miasto na północnym zachodzie), Red Sea Project (luksusowa strefa turystyczna z wyspami i kurortami) oraz różne „miasta ekonomiczne” zatrudniają tysiące pracowników budowlanych. Na przykład w październiku 2025 roku deweloperzy NEOM zaprezentowali postępy w realizacji „The Line” (170-kilometrowego liniowego miasta) i innych elementów, dążąc do zasiedlenia pierwszych sekcji do 2026 roku. Choć projekty te są unikalne i częściowo eksperymentalne, odzwierciedlają ogromny boom budowlany, który przyciąga globalne firmy architektoniczne i inżynieryjne. Wiele z tych inwestycji zaciera granice między kategoriami – są to projekty wielofunkcyjne, łączące mieszkania, biura, turystykę i przemysł. Na przykład projekt Trumpa w Dżuddzie, o którym wspomnieliśmy, wpisuje się w szerszy trend łączenia markowych rezydencji z komponentami hotelowymi i biurowymi, tworząc miejsca stylu życia zamiast budynków o jednym przeznaczeniu.

Inne państwa Zatoki: W pozostałych krajach GCC rynek nieruchomości również kwitnie. Katar odnotował spowolnienie po Mistrzostwach Świata w 2023 roku, ale aktywność wraca do normy; kraj nadal rozwija infrastrukturę (stadiony są przekształcane, powstają nowe strefy wolnocłowe) i biura, a wzrost populacji napędzany rozwojem sektora LNG wspiera rynek mieszkaniowy. Bahrajn i Oman to mniejsze rynki, ale korzystają z napływu inwestycji i własnych reform (Bahrajn ma nowy plan zagospodarowania stolicy Manama, a Oman rozwija nadmorskie kompleksy turystyczne). Kuwejt rozwija się wolniej z powodu bardziej biurokratycznych procesów, jednak istnieje duży popyt na mieszkania wśród młodej populacji, a rząd stara się zlikwidować zaległości w wnioskach mieszkaniowych obywateli poprzez budowę „mega przedmieść”.

Zmiana strategii: Zauważalną zmianą na Bliskim Wschodzie jest angażowanie się lokalnych deweloperów na międzynarodowych rynkach kapitałowych i w partnerstwa. Na przykład w październiku pojawiły się pogłoski, że deweloper ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich planuje IPO swojej spółki nieruchomościowej reuters.com, aby przyciągnąć zagraniczne inwestycje. Same bliskowschodnie fundusze państwowe inwestują ogromne środki w nieruchomości na świecie (np. Katar kupujący prestiżowe budynki w Nowym Jorku czy Londynie), ale coraz częściej przepływ kapitału jest dwukierunkowy – zagraniczni inwestorzy również interesują się projektami na Bliskim Wschodzie. Relatywna stabilność polityczna regionu (główne napięcia między Katarem a sąsiadami zostały zażegnane, a mimo napięć geopolitycznych, GCC pozostaje stabilne wewnętrznie) oraz silna sytuacja fiskalna czynią go atrakcyjnym. W tym roku deweloperzy z Abu Zabi uruchamiali projekty w Dubaju i odwrotnie, co wskazuje na pewną regionalną integrację. Izrael i ZEA również rozpoczęły współpracę po normalizacji stosunków – choć ostatnia eskalacja konfliktu (wojna w Gazie) w październiku może wstrzymać niektóre dopiero co nawiązane partnerstwa.

Opinia eksperta: Dyrektorzy rynku nieruchomości na Bliskim Wschodzie często wyrażają przekonanie, że ich rynki mogą odłączyć się od globalnych problemów. „Nasz wzrost napędzany jest przez fundamentalny popyt i wizję rządu, a nie spekulacyjne bańki” – stwierdził jeden z deweloperów z Dubaju podczas panelu, wskazując na rzeczywisty popyt końcowych użytkowników wynikający ze wzrostu liczby ludności. Jest w tym trochę prawdy: wzrost liczby ludności i dochodów w Zatoce (dzięki dywersyfikacji gospodarczej przyciągającej ekspatów i zwiększającej zatrudnienie) jest realny. Jednak obserwatorzy ostrzegają, że jeśli globalne warunki finansowe jeszcze bardziej się zaostrzą lub ceny ropy znacząco spadną, Bliski Wschód może stanąć w obliczu ograniczenia finansowania lub spadku popytu. Na razie jednak region znajduje się, można powiedzieć, w idealnym położeniu – wysokie dochody z ropy, impet reform i napływ talentów – i przekłada to na boom na rynku nieruchomości na skalę, którą świat obserwuje z fascynacją.

Podsumowując, scena nieruchomości na Bliskim Wschodzie pod koniec 2025 roku charakteryzuje się odważnymi projektami i optymistycznymi nastrojami. Od efektownych drapaczy chmur i kurortów po bardzo potrzebne mieszkania dla klasy średniej, żurawie na horyzoncie Dubaju, Rijadu, Dohy i innych miast sygnalizują okres transformacji. Jak wskazuje duży zakład Blackstone, globalni inwestorzy postrzegają Bliski Wschód jako jedno z nielicznych miejsc oferujących wzrost i zwroty w niepewnym świecie. Region nie jest pozbawiony ryzyka (mogą wystąpić szoki geopolityczne, a nadmierna zabudowa to stały problem), ale w tym momencie to pełna para naprzód dla rozwoju nieruchomości na Bliskim Wschodzie.

Afryka: Wyzwania mieszkaniowe, ulga w stopach procentowych i zainteresowanie inwestorów

Krajobraz nieruchomości w Afryce w dniach 7–8 października 2025 roku odzwierciedla kontynent o zróżnicowanych rynkach, z których wiele ma ogromny długoterminowy potencjał, ale także pilne wyzwania krótkoterminowe. Kluczowe tematy to dotkliwy niedobór mieszkań w szybko rozwijających się miastach, wpływ wysokich stóp procentowych (które zaczynają już spadać) oraz wzrost zainteresowania zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych inwestorów poszukujących nowych obszarów wzrostu.

Kryzys mieszkaniowy i odpowiedzi: Poruszająca historia z tego tygodnia pochodzi z Kenia, gdzie raport podkreślił, że tysiące rodzin mieszka na ulicach Nairobi z powodu braku przystępnych cenowo mieszkań africanews.com africanews.com. Nairobi, podobnie jak wiele afrykańskich megamiast, doświadczyło gwałtownego wzrostu liczby ludności, który znacznie przewyższa tempo budowy formalnych mieszkań. W rezultacie powstają rozległe nieformalne osiedla (slumsy) i bezdomność wśród najbardziej narażonych. W Kenii około 47% mieszkańców miast mieszka w nieformalnych warunkach, a w skali kraju brakuje 2 milionów domów africanews.com. Aby temu zaradzić, rząd kenijski uruchomił Program Przystępnych Mieszkań, a od października buduje 100 000 tanich domów w całym kraju africanews.com. Obejmują one bloki mieszkalne w Nairobi i innych miastach, z lokalami przeznaczonymi dla nabywców o niskich i średnich dochodach. Rząd próbuje także innowacyjnych sposobów finansowania – takich jak kontrowersyjna opłata mieszkaniowa (podatek) od pensji pracowników formalnych na finansowanie mieszkań publicznych oraz poszukuje partnerstw publiczno-prywatnych, aby wykorzystać kapitał prywatny.

Prezydent Kenii William Ruto był bardzo aktywny w kwestii mieszkań, wzywając nawet do globalnego podejścia: „Globalny kryzys mieszkaniowy jest zbyt rozległy, by jakikolwiek pojedynczy kraj mógł go rozwiązać. Musimy wykorzystać siłę multilateralizmu, by się z nim zmierzyć”, apelował Ruto w przemówieniu africanews.com. Ten apel wykracza poza Kenię. Wiele krajów afrykańskich boryka się z podobnymi brakami mieszkaniowymi: Nigeria potrzebuje milionów domów dla rosnącej populacji, Egipt ma niedobór mieszkań mimo budowy nowych miast, RPA zmaga się z zaległościami z czasów apartheidu w budownictwie mieszkaniowym itd. Pomysł Ruto sugeruje być może koalicję rządów, banków rozwoju i inwestorów współpracujących przy finansowaniu przystępnych cenowo mieszkań na dużą skalę – coś na wzór Planu Marshalla dla Mieszkalnictwa dla krajów rozwijających się. Choć to aspiracyjne, w praktyce rządy afrykańskie podejmują różne działania: Maroko subsydiuje mieszkania dla rodzin o niskich dochodach, Nigeria próbuje krajowego funduszu mieszkaniowego dla pracowników, RPA od dawna prowadzi program mieszkań RDP dla ubogich (choć z różnym skutkiem).

Sprawa kenijska podkreśla również, jak mieszkalnictwo wiąże się z innymi problemami: ubóstwem, bezrobociem, a nawet kwestiami policyjnymi (bezdomni mieszkańcy Nairobi są narażeni na nękanie). Eksperci, tacy jak Dyrektor ds. Mieszkalnictwa w Kenii, George Omondi, podkreślają, że potrzebny jest „skoncentrowany wysiłek” – w tym mieszkania socjalne z dużymi dopłatami africanews.com – w przeciwnym razie prywatni deweloperzy sami nie będą budować dla najuboższych, ponieważ zyski są tam niewielkie. Pewien postęp już jest: program kenijski, wspierany przez instytucje takie jak Bank Światowy i EIB, ma kilka sztandarowych projektów w realizacji (jeden w pobliżu centrum Nairobi jest prawie ukończony, oferując mieszkania już od 20 000 dolarów, czyli ułamek ceny rynkowej). Nadal jednak skala stanowi problem – dziesiątki tysięcy mieszkań to początek, ale na całym kontynencie potrzeba ich milionów.

Stopy procentowe i finanse: Gospodarki afrykańskie mocno ucierpiały w wyniku globalnych podwyżek stóp procentowych od 2022 roku. Wiele banków centralnych w Afryce podniosło własne stopy, by walczyć z inflacją (często napędzaną wyższymi kosztami importu i deprecjacją walut). Jednak do połowy 2025 roku inflacja zaczęła się w wielu krajach stabilizować, co pozwoliło decydentom na złagodzenie polityki. Na przykład Bank Rezerw Republiki Południowej Afryki obniżył w lipcu 2025 roku stopę repo o 25 pb do 7,00% reuters.com tradingeconomics.com, po tym jak inflacja wróciła tam do celu 3-6%. Była to pierwsza obniżka po długim cyklu podwyżek, który podniósł stopy z 3,5% w 2021 roku do 7,25% na początku 2025 roku. Obniżka jest niewielka, ale symbolicznie ważna – została przyjęta jako „dobra wiadomość dla właścicieli domów w RPA”, jak powiedział jeden z prezesów grupy nieruchomościowej, ponieważ oznacza, że spłaty kredytów hipotecznych nie będą dalej rosnąć, a mogą nawet spaść. Rynek mieszkaniowy w RPA znacznie zwolnił przy wysokich stopach, a wzrost cen wynosił około 2% (poniżej inflacji) globalpropertyguide.com. Pauza/obniżka stóp ustabilizowała sytuację; we wrześniu i październiku pojawiły się sygnały większego zainteresowania kupujących, zwłaszcza wśród osób kupujących po raz pierwszy, które dotąd czekały z decyzją. Banki w RPA, które są dobrze dokapitalizowane, nadal chętnie udzielają kredytów kwalifikowanym nabywcom, a odsetek niespłacanych hipotek pozostaje niski, więc rynek mieszkaniowy może się ożywić, jeśli stopy będą dalej stopniowo spadać w 2026 roku.

W innych miejscach, Nigeria, największa gospodarka Afryki, stanowi wyraźny kontrast: jej bank centralny podniósł stopy procentowe do oszałamiającego poziomu 18,75% do połowy 2025 roku, aby zwalczyć inflację i bronić waluty. To sprawiło, że kredyt stał się niezwykle drogi, a finansowanie rozwoju nieruchomości bardzo trudne (w rezultacie większość zakupów domów w Nigerii odbywa się za gotówkę). Jednak na początku października Bank Centralny Nigerii (pod nowym kierownictwem po zmianie rządu) zasygnalizował zmianę, obniżając stopę polityki pieniężnej do 27% z 27,5% proshare.co (MPR Nigerii jest definiowana inaczej, ale w praktyce oznacza to lekkie złagodzenie polityki) oraz obniżając również wymogi dotyczące rezerw gotówkowych banków proshare.co. Natychmiastowy efekt był widoczny w spadku rentowności bonów skarbowych – roczna rentowność bonów skarbowych spadła do około 16,8% z 17,7% proshare.co – co jest znaczącym ruchem. Ten spadkowy trend rentowności sugeruje, że koszty pożyczek mogą zacząć spadać dla firm i konsumentów, choć wciąż z bardzo wysokiego poziomu. Jeśli Nigeria zdoła utrzymać niższą inflację (co jest dużym znakiem zapytania, biorąc pod uwagę ostatnie zniesienie subsydiów i zmienność waluty), może to utorować drogę do dalszego spadku stóp procentowych, ożywiając takie obszary jak kredyty hipoteczne (które obecnie są niszowe w Nigerii). Nieruchomości w Nigerii mają ogromny potencjał popytowy – populacja ~220 milionów, szybki wzrost urbanizacji – ale wąskim gardłem jest finansowanie. Szacuje się, że mniej niż 5% nigeryjskich domów jest kupowanych na kredyt hipoteczny (większość budowana jest stopniowo samodzielnie). Pewne oznaki nadziei: deweloperzy próbują kreatywnych modeli, takich jak wynajem z opcją wykupu i sięgają po fundusze diaspory, aby obejść lokalne problemy ze stopami procentowymi.

Zainteresowanie inwestorów i szczyty: Globalni inwestorzy poszukujący wyższych zysków coraz częściej przyglądają się również afrykańskiemu rynkowi nieruchomości. W tym tygodniu odbyło się wydarzenie o nazwie 18th Real Estate Development Summit – Africa (8–9 października 2025, Dubaj) archidatum.com, gromadzące deweloperów, inwestorów i operatorów, aby omówić duże projekty w Afryce. Temat „Africa Risen” sugeruje skupienie się na historii wzrostu kontynentu. Wiele afrykańskich miast pilnie potrzebuje nowoczesnych nieruchomości komercyjnych – czy to centrów handlowych, biur klasy A, czy parków logistycznych – a ci, którzy zainwestują wcześnie, mogą skorzystać, gdy te gospodarki się sformalizują, a klasy konsumenckie się powiększą. Na przykład firmy z RPA i Europy budują centra handlowe w takich krajach jak Zambia, Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej, obsługując rosnącą klasę średnią. Przemysł/logistyka to kolejny obszar: e-commerce jest w Afryce w powijakach, ale rośnie, a inicjatywy infrastrukturalne, takie jak nowa strefa wolnego handlu w Ghanie czy linia kolejowa SGR w Kenii, zwiększają zapotrzebowanie na magazyny.

Afryka Północna (np. Egipt, Maroko) jest często grupowana z Bliskim Wschodem w portfelach inwestorów. Egipt doświadczył zawirowań gospodarczych (ogromna dewaluacja waluty, pożyczki z MFW), co uderzyło w rynek nieruchomości – nieruchomości są często wykorzystywane przez Egipcjan jako zabezpieczenie przed inflacją, więc ceny w funtach egipskich poszybowały w górę (choć w przeliczeniu na USD spadły). Zamożni Egipcjanie i inwestorzy z Zatoki Perskiej wykupują nieruchomości w Kairze po obniżonych cenach w USD. Rządowy projekt nowej stolicy administracyjnej (na wschód od Kairu) jest w toku i pomimo sceptycyzmu, wiele agencji rządowych faktycznie się tam przenosi, generując pewien popyt na nieruchomości (choć wiele podaży wciąż pozostaje niewykorzystane).

Afryka Południowa: Republika Południowej Afryki pozostaje najbardziej dojrzałym rynkiem nieruchomości w Afryce z rozwiniętym sektorem REIT, ale wzrost jest niski. Tam inwestuje się często w konkretne nisze – jak wynajem mieszkań w przystępnych cenach (gdzie jest duży popyt w Johannesburgu/Pretorii), czy wyspecjalizowane magazyny itp. Inne kraje, takie jak Zambia, Angola, mają gospodarki silnie powiązane z surowcami, co oznacza, że ich rynki nieruchomości przeżywają wzloty i upadki wraz z cenami miedzi lub ropy. Afryka Wschodnia: Tanzania, Uganda, Rwanda notują stabilny wzrost; w rzeczywistości rynek nieruchomości w Ugandzie został wyróżniony w Morning Market Brief 8 października, skupiając się na zmieniającej się scenie Kampali realestatedatabase.net, z poradami dotyczącymi obszarów wartych uwagi. Rwanda pozycjonuje się jako centrum biznesowe (czysty, zorganizowany plan urbanistyczny Kigali przyciąga pozytywną uwagę).

Komentarze ekspertów w Afryce często koncentrują się na odblokowaniu potencjału: jak uzyskać długoterminowe finansowanie na mieszkania, jak sformalizować własność ziemi (kwestie własności gruntów są istotne w wielu krajach i zniechęcają do inwestycji) oraz jak wdrażać zrównoważony rozwój (niektóre nowe afrykańskie budynki przyjmują zielone standardy ze względu na wpływ klimatu). Wielu zauważa, że zwroty z nieruchomości w Afryce mogą być bardzo wysokie, ale równie wysokie są ryzyka i kluczowa jest lokalna wiedza. Jak ujął to jeden z prelegentów na szczycie, „Rynek nieruchomości w Afryce przyspiesza i jest gotowy na globalne rozwiązania” facebook.com – co wskazuje na otwartość na zagraniczną wiedzę i kapitał, połączoną z lokalnymi możliwościami.

Podsumowując, rozwój nieruchomości w Afryce na początku października 2025 roku rysuje obraz ogromnych potrzeb napędzających odważne inicjatywy. Rządy, takie jak kenijski, bezpośrednio interweniują, aby budować mieszkania dla swoich obywateli, podczas gdy makrotrendy, takie jak niższe stopy procentowe, wreszcie dają trochę oddechu. Tworzą się międzynarodowe fora i partnerstwa, co sugeruje, że Afryka coraz częściej pojawia się na radarze inwestorów nieruchomości szukających wzrostu. Droga nie będzie łatwa – nadal istnieją problemy od ubóstwa po luki w infrastrukturze – ale narracja stopniowo przesuwa się z tej skupionej wyłącznie na wyzwaniach na taką, która mówi o niewykorzystanym potencjale i stopniowym postępie.

Ameryka Łacińska: Spadające stopy, odbicie rynku i ostrożny optymizm

Rynki nieruchomości w Ameryce Łacińskiej w tym okresie są kształtowane przez mieszankę poprawiającej się sytuacji makroekonomicznej (ponieważ banki centralne zaczynają obniżać wcześniej bardzo wysokie stopy procentowe) oraz unikalnych lokalnych uwarunkowań. Główne gospodarki regionu – Brazylia, Meksyk, Kolumbia, Chile, Argentyna – każda ma swoje specyficzne trendy na rynku nieruchomości, ale nadrzędnym motywem pod koniec 2025 roku jest przejście z cyklu zaostrzania do cyklu łagodzenia, co generalnie jest korzystne dla nieruchomości.

Kolejka górska stóp procentowych: Ameryka Łacińska odnotowała jedne z najwyższych stóp procentowych na świecie w latach 2022–2023, gdy kraje walczyły z inflacją. Do 2025 roku inflacja znacznie się uspokoiła w wielu krajach, co pozwoliło bankom centralnym na zmianę kursu. Najbardziej znaczący ostatni ruch: bank centralny Meksyku (Banxico) pod koniec września obniżył swoją referencyjną stopę procentową o 0,25%, sprowadzając ją do 7,50% – najniższego poziomu od maja 2022 roku reuters.com. Była to piąta z rzędu obniżka Banxico w 2025 roku (wcześniej stopniowo obniżano ją z poziomu 11,25% na początku roku). Decyzja z 28 września zapadła większością głosów – jeden z członków zarządu był ostrożny z powodu inflacji bazowej – ale większość zgodziła się na złagodzenie polityki, powołując się na słaby wzrost i poprawiające się perspektywy inflacyjne reuters.com reuters.com. Dla meksykańskiego rynku nieruchomości to długo oczekiwana ulga. Stopy procentowe kredytów hipotecznych, które wzrosły powyżej 10-12% dla gospodarstw domowych, zaczęły powoli spadać. Banki w Meksyku szybko obniżyły niektóre stopy kredytowe, a analitycy spodziewają się, że Banxico dokona jeszcze kilku obniżek o ćwierć punktu do końca roku reuters.com. Niższe stopy powinny pobudzić zaciąganie kredytów hipotecznych i sprzedaż domów w 2026 roku. To także dobra wiadomość dla deweloperów, którzy mierzyli się z bardzo drogimi kredytami na budowę – niektóre wstrzymane projekty mogą zostać wznowione, jeśli koszty finansowania spadną. Zastrzeżenie: Banxico wspomniał o utrzymujących się obawach dotyczących inflacji bazowej, dlatego działa ostrożnie (zdecydowano się na obniżkę o 0,25%, a nie większą o 0,5%, aby nie wywołać ponownie presji cenowej reuters.com). Mimo to kierunek jest wyznaczony: Meksyk jest obecnie w cyklu łagodzenia polityki, co wspiera jego rynek mieszkaniowy i nieruchomości komercyjnych. Pomaga fakt, że gospodarka Meksyku, choć – jak to ujęło Reuters – „anemiczna” reuters.com, nie jest w złej kondycji – korzysta z trendów nearshoringu (inwestycje produkcyjne firm dywersyfikujących się poza Chiny), co szczególnie zwiększa popyt na nieruchomości przemysłowe wzdłuż granicy z USA.

Brazylia z kolei zaskoczyła wielu, utrzymując swoją stopę procentową na bardzo wysokim poziomie 15% i nawet przyjmując jastrzębią postawę, sugerując możliwość dalszych podwyżek, jeśli zajdzie taka potrzeba reuters.com reuters.com. Bank centralny Brazylii zatrzymał cykl podwyżek w połowie 2025 roku, który podniósł stopy o 450 pb od 2024 roku reuters.com (Brazylia wcześniej obniżyła stopy w 2023 roku, ale potem zmieniła kurs i ponownie je podniosła z powodu uporczywej inflacji). Podczas ostatniego posiedzenia (17 września 2025 r.) zasygnalizowano „wydłużone utrzymanie” – innymi słowy, brak cięć prawdopodobnie przynajmniej do początku 2026 roku reuters.com. To czyni Brazylię wyjątkiem – podczas gdy Fed w USA i Banxico obniżyły stopy, Brazylia pozostała nieugięta. Ich uzasadnienie: oczekiwania inflacyjne, zwłaszcza długoterminowe, nie były jeszcze zakotwiczone na poziomie celu 3%, a obawiają się, że przedwczesne luzowanie może spowodować nawrót wysokiej inflacji reuters.com. Bezpośredni efekt dla brazylijskiego rynku nieruchomości to bardzo ograniczony dostęp do kredytu. Stopy procentowe kredytów hipotecznych w Brazylii są na poziomie kilkunastu procent, co jest zaporowe dla wielu potencjalnych nabywców domów. Sprzedaż mieszkań w Brazylii spowolniła, a wzrost cen jest znikomy (w niektórych regionach notuje się nawet niewielkie spadki w ujęciu realnym). Sektor budowlany w Brazylii jest mocno pod presją – wielu deweloperów, którzy sprzedali mieszkania z założeniem niższych stóp procentowych, teraz jest przyciśniętych przez wyższe koszty finansowania i budowy. Niektórzy mniejsi deweloperzy zbankrutowali lub opóźnili projekty. Duże firmy z dostępem do rynków kapitałowych (często poprzez obligacje lub akcje) radzą sobie, ale i one liczą na obniżki stóp. Niestety, jak zauważa główny ekonomista Inter Banku, przy „dość jastrzębim tonie” banku centralnego, jakakolwiek obniżka stóp w 2025 roku wydaje się mało prawdopodobna reuters.com. Większość prognoz zakłada obecnie, że Brazylia zacznie obniżać stopy dopiero w połowie 2026 roku, jeśli dezinflacja będzie kontynuowana.

Jednak ból Brazylii może zawierać ziarna zysku: gdy w końcu nastąpi zwrot, skumulowany popyt może być znaczny. Brazylijskie gospodarstwa domowe nie są nadmiernie zadłużone (kredyt/PKB jest umiarkowany), a obniżka z 15% do, powiedzmy, 10% (jeśli zostanie osiągnięta w najbliższych latach) znacznie poprawiłaby dostępność cenową. Niektórzy inwestorzy już teraz zajmują pozycje, nabywając ziemię lub aktywa w trudnej sytuacji po okazyjnych cenach, oczekując odbicia. Międzynarodowe fundusze również się rozglądają – brazylijskie akcje nieruchomościowe i REIT-y są notowane z dużymi dyskontami, co czyni je atrakcyjnymi, jeśli ktoś wierzy, że ożywienie nastąpi za 12-18 miesięcy. Oznaka tego optymizmu: komentarze globalnych agencji ratingowych sugerują dalsze obniżki stóp Fed i silniejszą walutę Brazylii (real umocnił się o ok. 13% wobec USD w tym roku reuters.com), co mogłoby złagodzić inflację, sugerując, że stanowisko Brazylii może złagodnieć szybciej, niż wynika to z jej komunikatów.

W innych częściach Ameryki Łacińskiej, Chile i Kolumbia wcześnie rozpoczęły obniżki stóp procentowych. Bank centralny Chile agresywnie obniżył stopy z 11,25% do około 8,5% do października 2025 r., gdy inflacja spadła tam do jednocyfrowych wartości. Rynek mieszkaniowy w Chile, który wcześniej się ochłodził, zaczyna się nieco ożywiać, ponieważ kredyty hipoteczne ponownie stają się tańsze. Kolumbia również rozpoczęła obniżki w połowie 2025 r. z poziomu 13,25%; w październiku było to około 11,25% i oczekuje się, że do końca 2025 r. spadnie poniżej 10%. To pomogło ustabilizować sprzedaż nowych mieszkań w Kolumbii, która załamała się w 2023 r.

Krajem o skrajnej sytuacji jest Argentyna – ale przypadek Argentyny jest nietypowy. Inflacja przekracza tam 100%, peso straciło dwie trzecie swojej wartości w tym roku, a wybory są tuż za rogiem. Rynek nieruchomości w Argentynie funkcjonuje w USD jako zabezpieczenie, więc ceny nieruchomości w Buenos Aires w dolarach są na wieloletnich minimach (niektórzy cudzoziemcy kupują tam tanie mieszkania za gotówkę). Jednak lokalna aktywność jest praktycznie zamrożona, ponieważ kredyt nie istnieje (nikt nie bierze kredytów hipotecznych w peso na 150%!). Wielu czeka, czy nowy rząd zdoła zdolarować lub ustabilizować gospodarkę, co mogłoby całkowicie zmienić sytuację na argentyńskim rynku nieruchomości. To być może temat na 2026 rok.

Wyniki rynkowe i prognozy: Co ciekawe, rynki finansowe odzwierciedlają odbicie w Ameryce Łacińskiej w 2025 roku. Giełdy w Brazylii i Meksyku radziły sobie dobrze, a globalni inwestorzy to zauważyli. Jeden z raportów podkreślił, że rynki Ameryki Łacińskiej były jednymi z niespodziewanych zwycięzców 2025 roku, a indeksy Bovespa w Brazylii i meksykańskie mocno wzrosły neworleanscitybusiness.com. W sektorze nieruchomości globalne REIT-y (Real Estate Investment Trusts) faktycznie przewyższyły wyniki amerykańskich REIT-ów w tym roku neworleanscitybusiness.com, co częściowo można przypisać spadającym stopom procentowym za granicą (np. w Ameryce Łacińskiej i części Europy/Azji) w porównaniu do wciąż wysokich stóp w USA. Wiele krajów Ameryki Łacińskiej stosuje również czynsze/umowy najmu indeksowane inflacją, co chroniło przepływy pieniężne podczas wysokiej inflacji, a teraz, gdy inflacja spada, właściciele nieruchomości mają zagwarantowane dochody powyżej trendu.

Na przykład, meksykański rynek nieruchomości, zwłaszcza przemysłowy, przeżywa boom dzięki nearshoringowi. Wskaźnik pustostanów w głównych korytarzach przemysłowych przy granicy z USA (Tijuana, Monterrey) wynosi poniżej 2%, a czynsze rosną o kilkanaście procent. Deweloperzy z USA współpracują z lokalnymi firmami przy budowie ogromnych nowych parków dla najemców takich jak Tesla (która buduje gigafabrykę w Nuevo León) i innych producentów przenoszących tam działalność. W segmencie mieszkaniowym deweloperzy budujący tanie domy wokół dużych miast mieli trudności w środowisku wysokich stóp, ale powinni odnotować wzrost sprzedaży, gdy kredyty hipoteczne staną się nieco bardziej dostępne. Rządowe agencje mieszkaniowe (Infonavit itp.) również zwiększyły kwoty, które można pożyczyć, częściowo kompensując wyższe stopy. Przy oczekiwanych dalszych obniżkach stóp procentowych w Meksyku – niektóre prognozy przewidują stopę polityczną na poziomie ~7% lub nawet 6,5% do końca 2025 roku scotiabank.com banxico.org.mx – panuje ostrożny optymizm, że 2024 i 2025 będą lepsze dla sprzedaży domów niż 2023 rok.

Perspektywy Brazylii są bardziej stonowane w krótkim terminie z powodu wysokich stóp. Co ciekawe jednak, ceny akcji brazylijskich deweloperów odbiły się od dołków w oczekiwaniu, że bank centralny w końcu ustąpi. Rząd prezydenta Luli ogłosił także nowy program mieszkaniowy (Moje Mieszkanie, Moje Życie) w celu subsydiowania tanich mieszkań, co może przynieść pracę budowlańcom i pomóc rodzinom o niskich dochodach, choć to dopiero początek. Jeśli inflacja w Brazylii będzie nadal spadać (obecnie wynosi ok. 4,8%, a prognoza na przyszły rok to ~3,6% reuters.com), presja na bank centralny, by obniżyć stopy, wzrośnie, co byłoby impulsem dla sektora nieruchomości.

Inne rynki Ameryki Łacińskiej: W Peru niestabilność polityczna była czynnikiem hamującym, ale rynek nieruchomości w Limie pozostaje stabilny – Peru nie podniosło stóp tak mocno, więc kredyty hipoteczne pozostały relatywnie tańsze (~8%). Chile, po okresie niepewności związanej z nową konstytucją i bardzo wysokimi stopami, obecnie notuje poprawę nastrojów; ceny mieszkań w Santiago odbijają, gdy koszty kredytów spadają. Mniejsze rynki, takie jak Urugwaj czy Paragwaj, często pozostają niezauważone, ale Paragwaj na przykład promuje się jako wschodząca gwiazda Ameryki Łacińskiej gatewaytosouthamerica-newsblog.com, wykorzystując niskie podatki i młodą populację – Asunción przeżywa mini-boom nowoczesnych wieżowców mieszkalnych finansowanych przez argentyńskich i brazylijskich nabywców szukających stabilności.

Komentarze ekspertów w Ameryce Łacińskiej często koncentrują się na wzajemnym oddziaływaniu polityki i rynku nieruchomości. Na przykład w Meksyku obecna administracja stawia na duże inwestycje infrastrukturalne (jak pociąg Majów, nowe lotniska), które otwierają nowe regiony na rozwój, ale pojawiają się też tendencje nacjonalistyczne, które niepokoją zagranicznych inwestorów. W Brazylii powrót Luli początkowo zaniepokoił rynki, ale w dużej mierze przestrzega on ograniczeń fiskalnych, a jego wsparcie dla programów mieszkaniowych jest w rzeczywistości korzystne dla sektora. Ogólny wniosek z regionalnego przeglądu gospodarczego był taki, że Ameryka Łacińska radzi sobie z „uporczywą inflacją i spowolnieniem wzrostu w warunkach globalnej niepewności”, jednak kraje takie jak Meksyk pozytywnie zaskoczyły, a prognozy wzrostu zostały nieco podniesione scotiabank.com (np. prognoza wzrostu Meksyku na 2025 r. poprawiła się mimo globalnego spowolnienia). Ta odporność dobrze wróży rynkowi nieruchomości, który zwykle podąża za aktywnością gospodarczą.

Podsumowując, rynek nieruchomości w Ameryce Łacińskiej na październik 2025 roku charakteryzuje się ostrożnym optymizmem i zróżnicowaną sytuacją. Namacalne zmiany – jak obniżki stóp w Meksyku reuters.com, czy utrzymujące się wysokie stopy w Brazylii reuters.com, czy wczesne luzowanie polityki w Chile/Kolumbii – przygotowują grunt pod rok 2026. Rynki takie jak Meksyk są na fali wznoszącej, napędzane inwestycjami zagranicznymi i łagodzeniem polityki pieniężnej. Brazylia czeka na swoją kolej, ale gdy tylko nastąpi zwrot w polityce stóp, może nastąpić silne odbicie. Inwestorzy, którzy wcześniej unikali nieruchomości na rynkach wschodzących, powoli wracają, skuszeni niższymi wycenami i perspektywą spadających lokalnych stóp procentowych (co podnosi wartość nieruchomości). Przekaz analityków jest zasadniczo taki: obserwuj Amerykę Łacińską. Jak zauważyła jedna z notatek inwestycyjnych, „Nie przegap rynku nieruchomości w Ameryce Łacińskiej – gdy stopy spadną, może się on gwałtownie obudzić.” Już teraz globalne indeksy REIT odzwierciedlające te rynki radzą sobie lepiej, co sugeruje, że „mądre pieniądze” przygotowują się na odbicie.


Źródła:

  • Trendy na rynku mieszkaniowym w USA i komentarz Selmy Hepp cotality.com cotality.com cotality.com
  • Prognoza JPMorgan dla rynku mieszkaniowego w USA („zamrożony do 2025 r., <3% wzrostu”) rfsadvisors.com
  • Dane o pustostanach biurowych w USA (20,7% w skali kraju, SF 27,7%) reuters.com reuters.com
  • Wyniki badania EXPO REAL Europe (44% optymistycznych, stopy procentowe i biurokracja główne obawy, mieszkania najważniejszym aktywem) exporeal.net exporeal.net exporeal.net
  • Spadek stopy procentowej kredytów hipotecznych w Czechach do 4,91%, najniżej od 2 lat expats.cz
  • Sytuacja na rynku nieruchomości w Chinach i sondaż analityków (brak odbicia do 2026/27) reuters.com reuters.com
  • RBI (Indie) utrzymuje stopę repo na poziomie 5,5%, wspierając nastroje kupujących hindustantimes.com
  • Wspólne przedsięwzięcie logistyczne Blackstone & ADIA Lunate o wartości 5 mld USD w Zatoce reuters.com
  • Wypowiedź Jona Graya (Blackstone) o dynamice GCC reuters.com
  • Projekt Trumpa Dar Global o wartości 1 mld USD w Dżuddzie reuters.com reuters.com
  • Wzrost rynku nieruchomości w Dubaju o 70% (2019–2024) i plan podwojenia populacji reuters.com
  • Program budownictwa mieszkaniowego w Kenii (100 tys. domów) i wypowiedź Ruto africanews.com africanews.com
  • Obniżka stóp procentowych w RPA do 7,00%, najniżej od 2022 roku reuters.com tradingeconomics.com
  • Bank centralny Meksyku Banxico obniża stopy do 7,5% (najniżej od 2022) reuters.com
  • Brazylia utrzymuje stopę Selic na poziomie 15%, jastrzębie stanowisko reuters.com reuters.com
  • Amerykański komunikat prasowy o nieruchomościach komercyjnych (EZ Newswire) dotyczący kryzysu biurowego reuters.com
  • JLL Global Outlook 2025 (niedobory podaży, wczesne ruchy inwestorów) jll.com
  • Artykuł Reuters o zawaleniu budynku w Madrycie (własność funduszu saudyjskiego) reuters.com reuters.com
  • Reuters o badaniu cen nowych domów w Chinach reuters.com
  • Reuters o obniżce stóp Banxico i inflacji reuters.com reuters.com
  • Reuters o komunikacie prasowym indeksu trendów Expo Real exporeal.net exporeal.net
  • Wiadomości dla ekspatów w Pradze o czeskich stopach procentowych kredytów hipotecznych expats.cz
  • Research Financial (Jack Reutemann) cytuje JPMorgan na temat rynku mieszkaniowego w USA rfsadvisors.com
Mortgage refinance demand plunges 21%, as interest rates hit 3-week high