Hossy, załamania i miliardy: Przegląd globalnego rynku nieruchomości (3–4 października 2025)

5 października, 2025
Booms, Busts & Billions: Global Real Estate Market Roundup (Oct 3–4, 2025)
  • Rynek nieruchomości w USA wykazuje oznaki ożywienia: Obniżka stóp Fed spowodowała spadek oprocentowania kredytów hipotecznych 30-letnich do około 6,3%, co pobudziło wzrost sprzedaży domów pod koniec lata worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. Analitycy nadal przewidują jedynie około 2% wzrost cen domów w USA w 2025 roku, a niska dostępność cenowa wciąż wyklucza wielu kupujących reuters.com reuters.com.
  • Europa stabilizuje się wraz ze spadkiem stóp procentowych: EBC obniżył swoją główną stopę o połowę do 2% do połowy 2025 roku, a ceny domów w Wielkiej Brytanii wzrosły o 0,5% we wrześniu, co sugeruje osiągnięcie minimum reuters.com theguardian.com. Zamożni kupujący tłumnie odwiedzają miasta Europy (Hiszpania, Portugalia, Irlandia) korzystając z ulg podatkowych i programów „Złotej Wizy” worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com.
  • Ból chińskiego rynku nieruchomości trwa: Grożące wycofanie Evergrande z giełdy przypieczętowało kilkuletni kryzys na rynku nieruchomości reuters.com reuters.com. Ceny spadły o ok. 20–30% od szczytów z 2021 roku, deweloperzy nie spłacają ponad 140 mld dolarów długu reuters.com reuters.com. Pekin zapowiada, że „zapobiegnie dalszym spadkom” i zwiększy finansowanie, ale poprawy nie oczekuje się przed 2026 rokiem reuters.com reuters.com.
  • Rozbieżne losy Azji Południowo-Wschodniej: Rynek mieszkaniowy w Wietnamie jest rozgrzany do czerwoności – ceny mieszkań w Hanoi +33% r/r, co czyni Wietnam 5. najmniej przystępnym rynkiem na świecie (ponad 20 lat dochodu na mieszkanie) fulcrum.sg fulcrum.sg. W innych krajach ASEAN sytuacja na rynku nieruchomości jest mieszana, ale sektor nieruchomości wypoczynkowych odbija się, a Wietnam jest wymieniany jako jeden z najszybciej rozwijających się rynków domów wakacyjnych w regionie.
  • Boom na rynku nieruchomości na Bliskim Wschodzie: Dubaj pobił rekordy z 59 228 transakcjami sprzedaży nieruchomości w III kwartale 2025 (+17% r/r), zbliżając się do 500 mld AED (136 mld USD) sprzedaży w ciągu 9 miesięcy mid-east.info mid-east.info. Gigantyczne projekty w Zatoce (np. NEOM w Arabii Saudyjskiej) są kontynuowane, przyciągając globalnych inwestorów mimo pytań o nadpodaż.
  • Transgraniczne transakcje i przepływy kapitału: Inwestorzy z Ameryki Łacińskiej napływają do Miami, kupując około 49% nowych domów jako bezpieczną przystań dla dolara amerykańskiego worldredeye.com worldredeye.com. Fundusze państwowe z Bliskiego Wschodu i Azji są aktywne na całym świecie, podczas gdy osoby o wysokiej wartości netto przenoszą się do Europy, powołując się na stabilność i styl życia worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com.
  • Inwestycje w nieruchomości i technologie: Fuzje, przejęcia i finansowanie rosną: Australijska REA Group nabyła 61,5% kanadyjskiej firmy iGUIDE (technologia wirtualnych spacerów 3D) onlinemarketplaces.com; amerykański startup Pacaso pozyskał 72,5 mln dolarów w największej rundzie finansowania proptech w 2025 roku onlinemarketplaces.com. Fundusze private equity (EQT, Blackstone itd.) polują na okazje w portfelach biurowych w trudnej sytuacji, a nowe notowania REIT/IPO są przygotowywane w miarę stabilizacji rynków.
  • Ostrożne prognozy ekspertów: Ekonomiści ostrzegają, że obniżki stóp procentowych będą stopniowe„Musimy być bardzo ostrożni z dalszymi obniżkami stóp,” powiedziała Lorie Logan z Fed w Dallas reuters.com. Dostępność mieszkań pozostaje globalnym problemem; decydenci od Londynu po Hanoi debatują nad nowymi podatkami, zachętami i mieszkalnictwem społecznym, aby rozwiązać to, co jeden z analityków nazywa „cichym kryzysem mieszkaniowym” english.elpais.com english.elpais.com.

Stany Zjednoczone: Stopy procentowe łagodnieją, rynek mieszkaniowy ostrożnie się odbudowuje

Tabliczka „sprzedane” stoi przed domem w Waszyngtonie, D.C. Wcześniejsze szaleństwa na rynku mieszkaniowym ostygły, ale niższe stopy procentowe przyciągają z powrotem niektórych kupujących reuters.com. Rynek nieruchomości w USA wykazuje ostrożne oznaki ożywienia, ponieważ koszty pożyczek w końcu spadają z poziomów z 2022 roku. Pierwsza obniżka stóp procentowych Fed w 2025 roku (obniżka o 0,25% we wrześniu) sprowadziła stopę referencyjną do około 4,1%, pomagając obniżyć 30-letnie stopy kredytów hipotecznych do najniższego poziomu od 11 miesięcy, około 6,3% worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. W rezultacie aktywność kupujących domy wzrosła: liczba podpisanych umów przedwstępnych wzrosła w sierpniu o 4%, co jest pierwszym rocznym wzrostem od ponad roku, ponieważ więcej kupujących „przechodzi do umowy” dzięki łagodniejszym kosztom finansowania worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. Mortgage Bankers Association odnotowało również, że liczba wniosków o kredyt hipoteczny na zakup domu osiągnęła 3-letnie maksimum na początku września reuters.com reuters.com.

Jednak ulga jest umiarkowana. Stopy procentowe kredytów hipotecznych są nadal wysokie w porównaniu historycznym (6,5% vs ~4% przed pandemią), co sprawia, że dostępność mieszkań jest ograniczona. Pośrednicy nieruchomości zauważają, że podaż pozostaje niska, a ceny jedynie „stabilizują się” po pandemicznych wzrostach reuters.com. Sondaż Reutera wśród analityków przewiduje, że ceny domów w USA wzrosną zaledwie o ~2,1% w 2025 roku, znacznie poniżej normalnych trendów reuters.com. Osoby kupujące pierwszy dom wciąż pozostają na uboczu, przygniecione cenami o około 60% wyższymi niż w 2019 roku i płacami, które nie nadążają za wzrostem cen reuters.com reuters.com. „Zakup domu będzie poza zasięgiem większości młodych Amerykanów przez dłuższy czas,” ostrzega ekonomista ING James Knightley, który przewiduje możliwą korektę cen domów w nadchodzących miesiącach, jeśli bezrobocie wzrośnie reuters.com. Z drugiej strony, niższe stopy procentowe zwiększają zaufanie deweloperów (akcje firm deweloperskich i indeksy nastrojów wzrosły po decyzji Fedu worldpropertyjournal.com), a sprzedaż nowych domów gwałtownie wzrosła do najwyższego poziomu od 2021 roku, ponieważ kupujący wybierają deweloperów oferujących obniżki stóp i zachęty worldpropertyjournal.com. Ogólnie rzecz biorąc, rynek amerykański przechodzi z zamrożenia do kruchego odmrożenia„najgorsze może być już za nami,” jak ujęto to w jednym z raportów reuters.com, ale oczekuje się, że ożywienie będzie powolne i nierównomierne reuters.com.

Europa: Stabilizujące się rynki w obliczu zmian polityki

Po trudnym roku rynki nieruchomości w Europie odzyskują równowagę, ponieważ inflacja słabnie, a stopy procentowe spadają. Europejski Bank Centralny (EBC) – po agresywnych podwyżkach w latach 2022–23 – zmienił kierunek na łagodzenie polityki w 2024 roku. Przeprowadził osiem kolejnych obniżek stóp procentowych, zmniejszając swoją stopę depozytową do 2,0% do czerwca 2025 roku markets.financialcontent.com reuters.com. Podczas wrześniowego posiedzenia EBC utrzymał stopy na niezmienionym poziomie, sygnalizując, że polityka jest „w dobrym miejscu” i że dalsze obniżki będą rozważane dopiero w nadchodzących miesiącach reuters.com reuters.com. To złagodzenie polityki pieniężnej przełożyło się na kredyty hipoteczne: średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w strefie euro spadło z około 4,5% w 2024 roku do około 3,9% w połowie 2025 roku, znacznie poprawiając dostępność mieszkań dla kupujących markets.financialcontent.com markets.financialcontent.com. Podobnie w Wielkiej Brytanii, Bank Anglii pięciokrotnie obniżył swoją stopę bazową (z 5,25% do 4,0%) w miarę spadku inflacji, zanim wstrzymał się we wrześniu markets.financialcontent.com theguardian.com. Koszty kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii, które w zeszłym roku przekraczały 6%, nieco się obniżyły, a aktywność na rynku mieszkaniowym wykazuje oznaki ożywienia – Nationwide poinformowało, że ceny wzrosły o 0,5% we wrześniu, kończąc letni spadek theguardian.com. „Podstawowe warunki… pozostają sprzyjające,” zauważył główny ekonomista Nationwide, wskazując na niskie bezrobocie i przyzwoity wzrost płac theguardian.com. Mimo to ceny w Wielkiej Brytanii są zasadniczo na tym samym poziomie rok do roku (+2,2%), a sprzedający muszą realistycznie wyceniać, aby przyciągnąć ostrożnych kupujących theguardian.com theguardian.com.

Na kontynencie stabilność zastępuje załamanie. Po gwałtownych korektach w latach 2022–23 (szczególnie na drogich rynkach, takich jak Szwecja i Niemcy), wartości domów w wielu krajach strefy euro ustabilizowały się lub nawet nieznacznie wzrosły w 2025 roku. Indeks cen nieruchomości w strefie euro powrócił do poziomów z 2022 roku pod koniec 2024, wspierany przez tańsze kredyty hipoteczne markets.financialcontent.com. Takie kraje jak Hiszpania i Irlandia odnotowują obecnie ponowny wzrost – zarówno cen nieruchomości, jak i liczby transakcji – częściowo dlatego, że w tym roku przodują w Europie pod względem wzrostu gospodarczego worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. Popyt na nieruchomości luksusowe i z segmentu premium jest szczególnie silny: Knight Frank informuje, że nabywcy „prestige” wracają do dużych miast po pandemicznej migracji na wieś worldpropertyjournal.com. Niemal połowa ostatnich zamożnych relokujących się osób wybiera życie w mieście, a Madryt, Lizbona i Mediolan są wymieniane jako najpopularniejsze kierunki, ponieważ oferują zarówno kulturalną różnorodność, jak i atrakcyjność inwestycyjną worldpropertyjournal.com. „Kupujący nie szukają już tylko widoku z pocztówki czy znanego kodu pocztowego – biorą pod uwagę realia klimatyczne, nowe regulacje, priorytety stylu życia i globalną mobilność,” mówi Mark Harvey z Knight Frank worldpropertyjournal.com.

Wyraźnie, Europa stała się w tym roku największym na świecie magnesem dla inwestorów o wysokiej wartości netto. Atrakcyjne programy rezydencyjne „Złote Wizy” oraz względna stabilność polityczna przyciągają kapitał z Bliskiego Wschodu, Chin, a zwłaszcza z Wielkiej Brytanii (w związku ze zmianami po Brexicie). W niedawnym badaniu, 59% zamożnych respondentów wskazało podatki jako kluczowy czynnik przy wyborze miejsca zamieszkania, a wielu przenosi się do krajów takich jak Portugalia, Hiszpania i Grecja, które oferują korzyści podatkowe i wizy inwestorskie worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. Dane Knight Frank pokazują wzrost liczby relokacji milionerów do UE, co napędza rynki nieruchomości premium w południowej Europie. Rzeczywiście, Portugalia i Grecja odnotowały jeden z najszybszych wzrostów cen w Europie, gdy zagraniczni nabywcy wykupywali nieruchomości w 2025 roku worldpropertyjournal.com markets.financialcontent.com. Nieruchomości komercyjne w Europie pozostają mieszane. Nieruchomości logistyczne i przemysłowe mają się świetnie – e-commerce i zmiany w łańcuchach dostaw utrzymują wysokie zapotrzebowanie na magazyny, a stopy kapitalizacji dla najlepszych obiektów logistycznych zaczęły nawet ponownie się kompresować w hubach takich jak Madryt i Amsterdam markets.financialcontent.com. Natomiast rynki biurowe wciąż dochodzą do siebie po pandemii. Wskaźniki pustostanów biurowych są podwyższone (około 12–15% w wielu dużych miastach, przy czym starsze budynki mają trudności), ale tempo wzrostu zwalnia i pojawiają się wczesne oznaki stabilizacji mpamag.com irr.com. Widoczny jest trend „ucieczki do jakości”: nowsze, energooszczędne biura w najlepszych lokalizacjach notują poprawę wynajmu, podczas gdy przestarzałe zasoby biurowe są przekształcane lub sprzedawane ze zniżką. W Niemczech, na przykład, inwestorzy wyczuwają, że najgorsze już minęło – badania nastrojów pokazują oczekiwania na osiągnięcie dna, a aktywność transakcyjna ostrożnie rośnie w przypadku wysokiej jakości aktywów. Ogólnie rzecz biorąc, spadek na rynku nieruchomości w Europie wydaje się osiągnął dno w większości sektorów, a ultraniskie stopy procentowe i odporne gospodarki (PKB strefy euro wciąż rośnie o ~1–2%) stanowią wsparcie. Jednak każda odbudowa będzie „zniuansowana” i nierówna markets.financialcontent.com markets.financialcontent.com: sektor mieszkaniowy i logistyczny prowadzą odbicie, podczas gdy sektor handlowy i biurowy pozostają w tyle, czekając na wyraźniejsze wzorce popytu po pandemii.

Chiny i Azja Wschodnia: Przedłużający się zastój i działania ratunkowe rządu

Niedokończone wieże apartamentowe Evergrande w Hebei, północne Chiny – wyraziste symbole załamania rynku nieruchomości reuters.com. Kiedyś potężny chiński sektor nieruchomości wciąż tkwi w głębokim kryzysie, rzucając długi cień na całą gospodarkę. Sprzedaż i ceny nieruchomości spadają od ponad dwóch lat, po tym jak Pekin w 2021 roku rozprawił się z zadłużeniem deweloperów. Kryzys osiągnął punkt kulminacyjny wraz z gigantycznym deweloperem China Evergrande Group – który zbankrutował w 2021 roku – obecnie grozi mu wycofanie z giełdy w Hongkongu po nieudanej próbie restrukturyzacji zadłużenia reuters.com reuters.com. Upadek Evergrande jest symbolem problemów sektora: jego kapitalizacja rynkowa spadła z 50 miliardów dolarów do zaledwie 300 milionów, a niezliczone projekty zostały wstrzymane w trakcie budowy. „Nie widać światełka w tunelu,” mówi Glen Ho z Deloitte, zauważając, że nawet deweloperzy, którzy zrestrukturyzowali długi, ponownie wpadają w kłopoty z powodu słabej sprzedaży reuters.com. Ponad 70% chińskich obligacji dolarowych w tym sektorze (ponad 140 miliardów dolarów) zbankrutowało od 2021 roku, a większość wciąż tkwi w rozmowach restrukturyzacyjnych reuters.com. Pojawiają się kolejne niewypłacalności – kolejny średniej wielkości deweloper, Sunshine 100, nie spłacił zobowiązań w tym tygodniu – co pogłębia pesymizm.

Pekin jest obecnie w trybie zarządzania kryzysowego. Decydenci wprowadzili w latach 2023–25 szereg środków wsparcia mających na celu stabilizację rynku mieszkaniowego. Obejmują one łagodniejsze zasady udzielania kredytów hipotecznych, dotacje dla kupujących po raz pierwszy oraz polecenie bankom zapewnienia finansowania dla rentownych projektów. Rząd również rozszerzył „białą listę” deweloperów uprawnionych do specjalnych pożyczek i przyspieszył programy rewitalizacji miejskiej reuters.com reuters.com. Urzędnicy zapewniają, że rynek nieruchomości „wykazuje pozytywne zmiany” i że zaufanie rośnie reuters.com. Warto zauważyć, że prezydent Xi Jinping w lipcu wezwał do „nowego modelu rozwoju nieruchomości” skoncentrowanego na mieszkaniach dostępnych cenowo i ograniczeniu spekulacji. Pomimo tych wysiłków, ożywienie jest słabe. Ceny nowych mieszkań nadal spadają – w czerwcu odnotowano najszybszy spadek od 8 miesięcy reuters.com – a inwestycje w nieruchomości spadły o ok. 7% rok do roku do końca 2025 r. Niesprzedane zapasy mieszkań w wielu mniejszych miastach są na rekordowo wysokim poziomie (co odzwierciedla nadmierną rozbudowę w czasie boomu), a lokalne samorządy zmagające się z brakiem gotówki nawet obniżyły ceny sprzedaży gruntów, aby zachęcić deweloperów do powrotu. Na razie kupujący pozostają ostrożni, oczekując dalszych obniżek cen. Tradycyjny jesienny sezon sprzedaży („Złoty Wrzesień”) przyniósł jedynie niewielki wzrost wolumenu sprzedaży, znacznie poniżej poziomów z poprzednich lat.

Ekonomiści w dużej mierze przewidują, że chiński rynek nieruchomości nie osiągnie dna przed 2026 rokiem reuters.com. Ceny mieszkań mogą dalej spadać w 2025 roku – sondaż Reutersa pokazuje, że analitycy oczekują jeszcze kilku procent spadku przed stabilizacją reuters.com. Prawdziwy zwrot prawdopodobnie wymaga szerszego ożywienia gospodarczego (aby zwiększyć dochody i nastroje) oraz rozwiązania problemu zadłużenia deweloperów. W tym kontekście los Evergrande podkreśla utrzymujące się ryzyka: jego przeciągająca się restrukturyzacja utknęła w martwym punkcie, gdy władze zatrzymały kierownictwo firmy, a sąd w tym tygodniu wyznaczył tymczasowego likwidatora. Inni duzi gracze, tacy jak Country Garden, również balansowali na krawędzi niewypłacalności. Pekin wkroczył, by wesprzeć niektórych deweloperów powiązanych z państwem i złagodzić warunki kredytowe dla sektora, ale jak dotąd unikał szeroko zakrojonej pomocy dla prywatnych deweloperów. Rządowy plan pracy na 2025 rok wyraźnie zakłada „stałe wysiłki na rzecz stabilizacji rynku nieruchomości i zapobiegania dalszym spadkom” reuters.com, co sugeruje, że w drodze mogą być kolejne bodźce (np. obniżki stóp procentowych lub ulgi podatkowe). Na razie chiński rynek nieruchomości pozostaje najsłabszym ogniwem gospodarki – to wyraźny kontrast wobec boomu z początku dekady, gdy nieruchomości stanowiły nawet jedną czwartą PKB. Ta stagnacja rozlewa się również na region: ceny mieszkań w Hongkongu spadły o ok. 15% od szczytów z 2021 roku, a deweloperzy tam wstrzymują nowe inwestycje. W największych miastach Chin kontynentalnych (Pekin, Szanghaj) ceny utrzymują się lepiej, ale nawet tam rynek jest płaski lub lekko spada rok do roku, a segment luksusowy utrzymuje się tylko dzięki dużym rabatom. Nadchodzące miesiące pokażą, czy stopniowe działania Pekinu zdołają wreszcie zatrzymać spadki, czy też potrzebna będzie bardziej zdecydowana interwencja, by przywrócić zaufanie do rynku nieruchomości.

W innych częściach Azji Wschodniej trendy są mieszane. Japonia pozostaje jasnym punktem – jej rynek nieruchomości notuje umiarkowany wzrost, gdy ultraniskie stopy procentowe i poluzowanie zasad wjazdu po COVID napędzają inwestycje (ceny mieszkań w Tokio osiągnęły rekordowe poziomy w 2025 roku). Korea Południowa zaczęła wychodzić z korekty z 2022 roku po złagodzeniu ograniczeń kredytowych przez rząd; ceny mieszkań w Seulu znów rosną, o ok. 5% w tym roku. Hongkong natomiast nadal zmaga się z niskim popytem i emigracją: ceny mieszkań są tam na najniższym poziomie od ok. 6 lat, a pustostany biurowe w dzielnicy Central sięgają 30%, gdy firmy z Chin kontynentalnych ograniczają działalność. Singapur pozostaje stosunkowo odporny, choć miasto-państwo podjęło działania, by ostudzić rozgrzany rynek, wprowadzając wysokie opłaty skarbowe dla zagranicznych nabywców (co ograniczyło liczbę transakcji w 2025 roku). Ogólnie rzecz biorąc, krajobraz nieruchomości w Azji jest spolaryzowany – niektóre rynki korzystają z lokalnych warunków (np. łatwy pieniądz w Japonii, wzrost w Azji Południowo-Wschodniej), podczas gdy spowolnienie w Chinach osłabia zaufanie w całym regionie.

Azja Południowo-Wschodnia: szybki wzrost kontra wyzwania związane z dostępnością mieszkań

W Azji Południowo-Wschodniej aktywność na rynku nieruchomości jest ożywiona, ale równie silne są obawy dotyczące przegrzania na niektórych rynkach. Najbardziej widoczne jest to w Wietnamie, który przeżywa boom mieszkaniowy tak szalony, jak ten w Chinach dekadę temu. Ceny nieruchomości w największych miastach Wietnamu poszybowały w górę – ceny mieszkań w Hanoi wzrosły o 33% rok do roku w II kwartale 2025, a w Ho Chi Minh City wzrosły prawie o 47% r/r w przypadku nowych apartamentów fulcrum.sg fulcrum.sg. Te oszałamiające wzrosty odzwierciedlają „rozgrzany do czerwoności” popyt napędzany niskimi stopami procentowymi i spekulacyjną gorączką. Wietnamskie banki, realizując rządowe dyrektywy prorozwojowe, oferowały 3-letnie stałe kredyty hipoteczne z oprocentowaniem już od ~6,9%, co jest niezwykle niskim poziomem, jakiego – jak powiedział jeden z prezesów banków – „nie widział przez 26 lat pracy w bankowości” fulcrum.sg fulcrum.sg. Efektem jest zakupowa gorączka – i rosnące obawy o dostępność mieszkań oraz zadłużenie. Szacuje się, że przeciętny mieszkaniec Hanoi musiałby odkładać ponad 20 lat dochodów (oszczędzając 100%), aby pozwolić sobie na mieszkanie średniej wielkości po obecnych cenach fulcrum.sg. Według globalnego indeksu Numbeo, Wietnam zajmuje obecnie 5. miejsce na świecie pod względem najmniejszej dostępności mieszkań fulcrum.sg. Nawet urzędnicy są zaniepokojeni: pod koniec września premier Pham Minh Chinh publicznie zganił swój gabinet za wygórowane ceny mieszkań, pytając „przy takich cenach, kogo na to stać?” i zlecając dochodzenie fulcrum.sg. Ta rzadka wypowiedź stała się viralem w kraju, podkreślając, jak problem mieszkaniowy (zwłaszcza wśród młodych) staje się kwestią społeczno-polityczną. Rząd ogłosił od tego czasu plany zwiększenia podaży mieszkań dostępnych cenowo i rozważa nowe podatki mające ograniczyć spekulację fulcrum.sg fulcrum.sg. Na razie wietnamski rynek nieruchomości pozostaje rozgrzany do czerwoności, ale analitycy ostrzegają przed ryzykiem bańki, jeśli polityka monetarna zostanie zaostrzona. Niektórzy nawet pytają, czy nie zbliża się kryzys na rynku nieruchomości biorąc pod uwagę poziom zadłużenia i wzrost cen, choć jak dotąd władze wydają się niechętne do zdecydowanego ograniczenia łatwego kredytu fulcrum.sg fulcrum.sg.

Inne rynki Azji Południowo-Wschodniej są bardziej stonowane. Rynek mieszkaniowy w Singapurze, na przykład, nieco ostygł w 2025 roku po tym, jak rząd podwoił opłaty skarbowe dla zagranicznych nabywców (do drakońskich 60%) i podniósł inne podatki, aby ograniczyć wzrost cen. Wzrost cen mieszkań w Singapurze spowolnił do około 3% r/r, a wolumeny transakcji spadły, jednak ceny pozostają blisko rekordowych poziomów, a stawki najmu gwałtownie rosną (wzrost o około 20% w tym roku) z powodu niedoboru podaży. Malezja i Tajlandia odnotowują umiarkowane ożywienie po pandemii: ceny mieszkań w Kuala Lumpur ustabilizowały się po kilkuletnim spadku, a rynek mieszkań w Bangkoku stopniowo absorbuje nadwyżkę podaży, wspierany przez odbicie w turystyce i wzrost zainteresowania zagranicznych nabywców (szczególnie Chińczyków i Rosjan korzystających ze słabego bata). Indonezja wyróżnia się pod względem rozwoju komercyjnego – budowa Nusantary, ambitnej nowej stolicy na Borneo, napędza inwestycje w infrastrukturę i powinna pobudzić popyt na nieruchomości w Kalimantanie, nawet jeśli rynek biurowy w Dżakarcie zmaga się z nadpodażą.

Warto odnotować odrodzenie rynku nieruchomości wypoczynkowych i hotelarskich w Azji Południowo-Wschodniej. Wraz z gwałtownym powrotem turystyki w 2025 roku, inwestorzy wykupują nieruchomości wakacyjne w miejscach takich jak Bali, Phuket i nadmorski Wietnam. Nowy raport wyróżnił Wietnam jako jeden z najszybciej rozwijających się rynków nieruchomości wypoczynkowych w Azji Południowo-Wschodniej w 2025 roku, dzięki wzrostowi turystyki krajowej i złagodzeniu przepisów dotyczących własności dla cudzoziemców. Kurorty takie jak Da Nang i wyspa Phu Quoc odnotowały wysyp nowych inwestycji w wille i condotele, często kierowanych do Wietnamczyków z zagranicy i azjatyckich nabywców. Tymczasem deweloperzy w Tajlandii wykorzystują falę ekspatów pracujących zdalnie, budując wielofunkcyjne ośrodki „workation” w miejscach takich jak Koh Samui. Przepływy inwestycji zagranicznych do nieruchomości w Azji Południowo-Wschodniej są również godne uwagi: kapitał z Singapuru i Hongkongu aktywnie celuje w rynki wschodzące (np. parki przemysłowe w Wietnamie, centra danych w Indonezji), a fundusze z Bliskiego Wschodu zaczęły współpracować przy projektach (na przykład firma z ZEA właśnie ogłosiła dużą inwestycję wielofunkcyjną w Kuala Lumpur). Ogólnie rzecz biorąc, sektor nieruchomości w Azji Południowo-Wschodniej jest na fali wznoszącej, napędzany wzrostem gospodarczym (~5% wzrost PKB w regionie) i demografią, ale decydenci pozostają czujni. Największym wyzwaniem dla regionu będzie utrzymanie dostępności mieszkań dla lokalnej klasy średniej, nawet gdy inwestycje zewnętrzne i szybki wzrost będą windować ceny na nowe szczyty.

Ameryka Łacińska: Rynki mieszkaniowe pod presją dostępności

Historia rynku nieruchomości w Ameryce Łacińskiej to opowieść o wysokim popycie zderzającym się ze strukturalnymi problemami z dostępnością cenową. W ciągu ostatnich dwóch dekad koszty mieszkań w miastach regionu gwałtownie wzrosły, przewyższając wzrost dochodów i prowadząc do tego, co analitycy nazywają „cichym kryzysem mieszkaniowym”. Wskaźniki posiadania własnego mieszkania spadają w wielu krajach Ameryki Łacińskiej – nawet o 15 do 20 punktów procentowych od początku lat 2000. english.elpais.com. To wyraźne odwrócenie trendu w regionie, gdzie posiadanie domu przez długi czas było postrzegane jako klucz do stabilności rodziny. Przyczyny są wielorakie: populacje miejskie gwałtownie wzrosły, podaż mieszkań (zwłaszcza tych przystępnych cenowo) nie nadążała, a łatwy dostęp do kredytów w czasach boomu doprowadził do wzrostu cen. Ponadto finansjalizacja rynku mieszkaniowego – gdy globalni inwestorzy i lokalne elity kupują nieruchomości jako inwestycję lub zabezpieczenie przed inflacją – podniosła ceny ponad poziom dostępny dla osób o przeciętnych dochodach english.elpais.com. W rezultacie miliony gospodarstw domowych w Ameryce Łacińskiej są wykluczone cenowo z formalnych rynków mieszkaniowych. W megamiastach takich jak Meksyk, São Paulo, Buenos Aires i Santiago, zakup nawet skromnego domu staje się coraz mniej realny dla młodych rodzin bez znacznej pomocy. Wiele z nich mieszka w domach wielopokoleniowych lub przenosi się do nieformalnych osiedli. Jak donosi El País, luka między cenami mieszkań a dochodami stała się tak duża, że eksperci pytają, czy jesteśmy świadkami „końca własności domu jako podstawowej opcji mieszkaniowej” w niektórych częściach Ameryki Łacińskiej english.elpais.com. Rządy zaczynają reagować: Kolumbia i Peru, na przykład, rozszerzyły dotacje dla osób kupujących pierwsze mieszkanie, a Brazylia wznowiła duży program budownictwa społecznego (Minha Casa, Minha Vida), aby budować więcej tanich domów. Jednak wdrażanie jest powolne, a miejski deficyt mieszkaniowy pozostaje palącym problemem od Meksyku po Argentynę.

Pomimo tych wyzwań, na rynku nieruchomości w Ameryce Łacińskiej pojawiają się pozytywne sygnały i interesujące trendy. Rynki mieszkaniowe w krajach Sojuszu Pacyfiku (Chile, Kolumbia, Peru, Meksyk) były na ogół stabilne lub umiarkowanie rosły w 2025 roku. Kolumbia, na przykład, doświadcza odbicia: po spadku w czasie pandemii, sprzedaż mieszkań wzrosła o 5% w 2024 roku i o kolejne 4% w pierwszej połowie 2025 roku globalpropertyguide.com globalpropertyguide.com. Dane banku centralnego Kolumbii pokazują, że ceny domów w Bogocie i innych dużych miastach wzrosły o około 3–6% rok do roku (w ujęciu nominalnym) globalpropertyguide.com globalpropertyguide.com. Co ważne, popyt na nowe mieszkania się odbudowuje – raport BBVA Research wskazuje, że sprzedaż nowych mieszkań zaczęła rosnąć pod koniec 2024 roku, zwłaszcza w segmencie średnim i wyższym, a prognozy mówią, że sprzedaż nowych mieszkań wzrośnie o 9,0% w 2025 roku i o 11,5% w 2026 roku wraz z poszerzaniem się ożywienia globalpropertyguide.com. Podobne tendencje obserwuje się w Peru i Chile, gdzie obniżki stóp procentowych w 2024 roku (w celu wsparcia wzrostu po COVID) obniżyły koszty kredytów hipotecznych i pobudziły transakcje mieszkaniowe. Ceny domów w Peru ponownie rosną po spadku w 2023 roku, a rynek mieszkaniowy w Chile, choć słaby, wykazuje oznaki osiągnięcia dna, ponieważ inflacja gwałtownie spadła, co pozwoliło bankowi centralnemu Chile obniżyć stopy procentowe o ponad 300 punktów bazowych.

Tymczasem rynek mieszkaniowy Argentyny wyróżnia się – został zamrożony przez zawirowania gospodarcze kraju. Przy inflacji przekraczającej 100% i stale zmieniającej się walucie, większość transakcji nieruchomości w Argentynie utknęła w martwym punkcie (ponieważ są przeprowadzane w USD); ceny w Buenos Aires nominalnie wzrosły o ~5% na początku 2025 roku globalpropertyguide.com, ale w praktyce wolumen sprzedaży jest bliski historycznym minimom, ponieważ kredyt praktycznie nie istnieje. Wielu argentyńskich deweloperów wstrzymało działalność, oczekując na jaśniejszy kierunek gospodarczy po wyborach w październiku 2025 roku. Z drugiej strony, problemy Argentyny przyniosły korzyści niektórym innym rynkom: na przykład deweloperzy apartamentowców w Miami odnotowują falę nabywców z Ameryki Łacińskiej – z Argentyny, Kolumbii, Meksyku – kupujących lokale w południowej Florydzie jako bezpieczną przystań. Raport Miami Realtors wskazuje, że 49% nabywców nowych domów w Miami w ciągu ostatnich 18 miesięcy stanowili obcokrajowcy, a 86% z nich pochodziło z Ameryki Łacińskiej, przyciągnięci stabilnością Florydy i aktywami denominowanymi w dolarach worldredeye.com worldredeye.com. Ten trend wzmacnia przydomek Miami jako „Stolicy Ameryki Łacińskiej”, ale jednocześnie podkreśla, że ucieczka kapitału z krajów latynoskich (z powodu stresu politycznego lub gospodarczego) często trafia w nieruchomości za granicą, zamiast rozwiązywać problemy mieszkaniowe w kraju.

Rynki najmu w Ameryce Łacińskiej również są pod presją. W wielu miastach czynsze gwałtownie wzrosły, ponieważ mniej osób kupuje mieszkania. Na przykład w Meksyku i São Paulo w ostatnim roku odnotowano dwucyfrowe wzrosty czynszów, co wywiera presję na najemców z klasy średniej i wywołuje protesty domagające się kontroli czynszów. W Buenos Aires, gdzie większość mieszkań jest wyceniana w dolarach, wielu właścicieli wycofało lokale z rynku z powodu niekorzystnych przepisów najmu, pogłębiając kryzys na rynku najmu. Decydenci rozważają takie rozwiązania jak dopłaty do czynszu lub wspieranie budowy mieszkań na wynajem, aby temu zaradzić.

Patrząc w przyszłość, perspektywy rynku nieruchomości w Ameryce Łacińskiej są ostrożnie optymistyczne, jeśli inflacja będzie nadal spadać, a stopy procentowe za nią podążą. Brazylia, największa gospodarka regionu, obniżyła swoją główną stopę procentową z 13,75% do 12,25% w 2023 roku i dalej do 9,25% pod koniec 2024; oczekuje się, że w 2025 roku spadnie ona poniżej 8%, co powinno pobudzić udzielanie kredytów hipotecznych i budownictwo na obecnie ospałym rynku mieszkaniowym Brazylii. Meksyk, korzystający z inwestycji związanych z nearshoringiem, notuje silny popyt na nieruchomości przemysłowe – zajętość parków przemysłowych na granicy USA-Meksyk jest rekordowo wysoka, a budowa magazynów kwitnie, by sprostać relokacjom produkcji. Część tego dobrobytu może przełożyć się na popyt mieszkaniowy w dynamicznie rozwijających się miastach, takich jak Monterrey i Tijuana. Podsumowując, rynek nieruchomości w Ameryce Łacińskiej stoi przed paradoksem: solidny popyt i demograficzna potrzeba mieszkań, ale utrzymujące się problemy z dostępnością cenową i finansowaniem. Rozwiązanie tego „cichego kryzysu” będzie wymagało innowacji politycznych – od rozbudowy mieszkań socjalnych i alternatyw najmu po walkę z przyczynami wysokich kosztów – nawet jeśli gospodarki regionu powoli się poprawiają.

Bliski Wschód: Rekordowy wzrost i ambicje mega-projektów

Luksusowa willa nad wodą (z prywatnym basenem) przypominająca ekskluzywne oferty Dubaju. Najlepsze nieruchomości Bliskiego Wschodu przyciągają światową elitę w czasie boomu inwestycyjnego. Bliski Wschód przeżywa obecnie boom na rynku nieruchomości, na czele z krajami Zatoki Perskiej, z rosnącym popytem i rekordowymi transakcjami w 2025 roku. Dubaj szczególnie się wyróżnia: rynek nieruchomości w tym emiracie pobił w tym roku historyczne rekordy. W trzecim kwartale 2025 roku w Dubaju odnotowano 59 228 transakcji nieruchomości – najwięcej w historii w jednym kwartale – o wartości 170,7 mld AED (~46 mld USD) mid-east.info. Od początku roku Dubaj osiągnął niemal 500 mld AED ze sprzedaży nieruchomości, co oznacza wzrost wartości o 32% w porównaniu z tym samym okresem w 2024 roku mid-east.info. Ten szał obejmuje mieszkania, wille, a nawet sprzedaż gruntów. Liczba transakcji mieszkaniowych wzrosła o ok. 26% r/r, a sprzedaż nieruchomości komercyjnych wzrosła o 42%, gdy inwestorzy wykupują biura i magazyny w czasie gospodarczego boomu Dubaju mid-east.info. Ceny również rosną – mediana ceny za stopę kwadratową wzrosła o ok. 11% r/r, co odzwierciedla silny popyt mid-east.info. Obserwatorzy rynku zauważają, że „rosnąca atrakcyjność Dubaju dla inwestorów lokalnych, regionalnych i globalnych” jako kluczowego centrum inwestycji w nieruchomości napędza ten wzrost mid-east.info. Ultrabogaci nabywcy z Europy, Azji i Afryki nadal napływają do Dubaju, przyciągani zerowym podatkiem dochodowym, względnym bezpieczeństwem i luksusowym stylem życia. Luksusowe nieruchomości „super-prime” są rozchwytywane: Dubaj był światowym liderem z 432 sprzedażami luksusowych domów (powyżej 10 mln USD) w ciągu ostatniego roku, znacznie wyprzedzając Nowy Jork czy Londyn worldpropertyjournal.com worldpropertyjournal.com. Najdroższy dom sprzedany w trzecim kwartale to willa na Jumeirah Bay za 250 mln AED (~68 mln USD) <a href=”https://mid-east.info/dubai-real-estate-hits-new-quarterly-peak-pushing-sales-close-to-aed500-billion-for-first-nine-months/#:~:text=AED%20142,yemid-east.info – świadectwo siły segmentu z najwyższej półki.

Inne rynki Zatoki Perskiej odzwierciedlają ten optymizm. Arabia Saudyjska agresywnie rozwija sektor nieruchomości w ramach swojej strategii dywersyfikacji Vision 2030. Rządowe giga-projekty – od futurystycznego miasta NEOM (w tym THE LINE) po luksusowe kurorty nad Morzem Czerwonym – posuwają się naprzód. Władze saudyjskie wydały miliardy na infrastrukturę i rozpoczęły budowę dziesiątek tysięcy jednostek mieszkalnych w tych projektach. Chociaż niektóre raporty wskazują, że wydatki na giga-projekty nieco zwolniły w 2025 roku w miarę dopracowywania planów bloomberg.com, ogólny kierunek to wciąż ogromna ekspansja sektora nieruchomości w Królestwie. Rynki nieruchomości w Rijadzie i Dżuddzie również korzystają z inicjatyw rządowych: ceny mieszkań w Rijadzie wzrosły w tym roku w związku z napływem ekspatów i wysiłkami na rzecz podwojenia populacji miasta, a Dżudda przechodzi rewitalizację dzięki nowym projektom nadbrzeżnym. W innych częściach Zatoki, Katar buduje na fali sukcesu po Mistrzostwach Świata – w Dosze powstają nowe wieżowce mieszkalne i biurowe, a popyt na wynajem utrzymuje się na wysokim poziomie po turnieju. Abu Zabi i Dubaj również doświadczają wzrostu napędzanego przez surowce (dzięki wysokim cenom ropy); segment luksusowy w Abu Zabi osiągnął w tym roku rekordowe ceny (niektóre wille na wyspie Saadiyat sprzedano za ponad 20 mln dolarów), a w dzielnicach Dubaju Palm Jumeirah i Emirates Hills dochodzi do licytacji o rzadkie, ultraluksusowe wille. Nawet drugorzędne emiraty ZEA (Szardża, Ras Al Khaimah) odnotowują wzrost aktywności, gdyż kupujący wykluczeni cenowo z Dubaju szukają tańszych opcji, a te emiraty uruchamiają własne strefy wolnocłowe i nadmorskie osiedla.

Co ważne, boom na rynku nieruchomości na Bliskim Wschodzie przyciąga znaczące inwestycje transgraniczne. W 2025 roku kilka dużych transakcji podkreśliło ten trend: fundusz państwowy Abu Zabi nawiązał współpracę z amerykańskim deweloperem, aby zainwestować 5 mld dolarów w nieruchomości logistyczne i naukowo-badawcze w USA i Europie, a saudyjskie firmy inwestycyjne podobno przyglądają się komercyjnym nieruchomościom w Londynie, gdzie wyceny spadły. Z drugiej strony, inwestorzy regionalni są aktywni na własnym rynku – na przykład państwowy fundusz Egiptu połączył siły z deweloperami z Zatoki, aby uruchomić fundusz nieruchomościowy o wartości 10 mld dolarów na rozwój projektów wielofunkcyjnych w Afryce Północnej. Bliski Wschód jest coraz częściej postrzegany jako importer i eksporter kapitału nieruchomościowego na rynku globalnym.

Pomimo entuzjazmu, pojawiają się ostrzeżenia. Analitycy zauważają, że znaczną część boomu w Dubaju napędzają nabywcy gotówkowi (wielu z zagranicy lub nowi ekspaci z krajów o wysokich podatkach). Jeśli globalne warunki finansowe się zaostrzą lub pojawią się ryzyka geopolityczne, ten napływ może osłabnąć. Dodatkowo, sama skala planowanej zabudowy – zwłaszcza w Arabii Saudyjskiej – rodzi pytania: samo NEOM ma na celu zapewnienie miejsca do życia 9 milionom ludzi w THE LINE, ale terminy zostały przesunięte, a co do ostatecznego popytu pojawia się sceptycyzm. Rynki biurowe w Zatoce są podzielone: biura najwyższej klasy w Dubaju i Rijadzie mają niemal pełne obłożenie, ale starsze biura notują wyższy poziom pustostanów. Nieruchomości handlowe radzą sobie dobrze (liczba odwiedzających centra handlowe w Dubaju przekracza poziomy sprzed pandemii, a w Arabii Saudyjskiej powstają nowe galerie), jednak wzrost e-commerce sprawia, że deweloperzy ostrożnie podchodzą do ryzyka nadpodaży. Jak dotąd jednak, impet jest wyraźnie pozytywny. Sektor nieruchomości na Bliskim Wschodzie korzysta z silnego wzrostu gospodarczego (wzrost w krajach GCC ~3–5%), wysokich dochodów z energii i polityki sprzyjającej inwestycjom. Jak ujął to jeden z prezesów dubajskiego biura pośrednictwa, najnowsze dane „podkreślają trwałą siłę rynku” i umacniają pozycję Zatoki jako światowego raju inwestycji w nieruchomości mid-east.info.

Inwestycje, fuzje i przejęcia oraz technologiczne zakłócenia: globalna fala

Globalna aktywność inwestycyjna na rynku nieruchomości w ostatnich dniach jest bardzo wysoka, z serią fuzji, przejęć i transakcji finansowych w różnych sektorach. Wyraźnym trendem są przedsięwzięcia nieruchomościowe napędzane technologią, które pozyskują duży kapitał. W jednej z głośnych transakcji 3 października australijska REA Group (właściciel RealEstate.com.au) ogłosiła, że przejmie 61,5% udziałów w kanadyjskiej firmie Planitar Inc., będącej twórcą technologii wirtualnych wycieczek 3D iGUIDE onlinemarketplaces.com. Ruch ten daje REA zaawansowane możliwości mapowania przestrzennego i LiDAR dla ogłoszeń nieruchomości – firma spodziewa się, że interaktywne wycieczki 3D i generowane przez AI plany pięter staną się standardem w marketingu nieruchomości. „Tego typu technologia budzi zaufanie i pomaga osobom poszukującym nieruchomości podejmować bardziej świadome decyzje… spodziewamy się, że wycieczki 3D staną się standardem,” powiedział Owen Wilson, CEO REA Group, komentując transakcję onlinemarketplaces.com. REA aktywnie inwestuje w proptech, obejmując również udziały w startupie zajmującym się wyszukiwaniem nieruchomości opartym na AI oraz w narzędziu do wizualizacji onlinemarketplaces.com, co odzwierciedla, jak główne portale nieruchomościowe ścigają się we wdrażaniu zaawansowanych technologii.

W USA finansowanie PropTech osiągnęło kamień milowy, gdy startup Pacaso – platforma współwłasności luksusowych domów wakacyjnych – zamknął rundę finansowania na 72,5 mln dolarów onlinemarketplaces.com. Ta emisja akcji Regulation A+, wyróżniająca się szeroką bazą ponad 17 000 indywidualnych inwestorów, to największa w 2025 roku zbiórka kapitału w sektorze nieruchomości onlinemarketplaces.com. Sygnałuje to utrzymujące się zainteresowanie inwestorów innowacyjnymi modelami własności nieruchomości. „Tysiące osób wierzy w lepszy, mądrzejszy sposób posiadania domu wakacyjnego… współwłasność to więcej niż trend – to ruch społeczny,” powiedział CEO Pacaso, Austin Allison onlinemarketplaces.com. Firma zabezpieczyła także linię kredytową na 100 mln dolarów na uruchomienie dedykowanych kredytów hipotecznych na współwłasność, rozszerzając działalność na ponad 40 destynacji na świecie onlinemarketplaces.com. Analitycy uważają, że platformy współwłasnościowe takie jak Pacaso mogą być przełomowe, czyniąc luksusowe drugie domy dostępnymi dla szerszego grona zamożnych klientów i zacierając granice między nieruchomościami a fintech.

Kolejne połączenie technologiczne Wschód-Zachód: chińska FangDD, notowany na NASDAQ internetowy pośrednik nieruchomości, zgodził się przejąć aktywa AI od podmiotu z Brytyjskich Wysp Dziewiczych za 34 mln dolarów, przechodząc na strategię opartą na sztucznej inteligencji onlinemarketplaces.com. Umowa obejmuje przyszłe płatności uzależnione od wzrostu przychodów, co wskazuje, że FangDD stawia na to, iż integracja sztucznej inteligencji (być może do dopasowywania nieruchomości lub automatyzacji transakcji) zwiększy jej biznes onlinemarketplaces.com. Dążenie do AI i big data to trend wśród firm nieruchomościowych na całym świecie – od algorytmicznych modeli wyceny domów po inteligentne zarządzanie budynkami – a to przejęcie podkreśla, że nawet tradycyjne agencje pośrednictwa przechodzą transformację technologiczną.

Poza technologią, klasyczne fuzje i przejęcia na rynku nieruchomości również mają miejsce, zwłaszcza w Europie. Gigant private equity EQT podobno pozyskuje ponad 1,1 mld dolarów finansowania dłużnego, aby sfinansować zakup hiszpańskich aktywów ogłoszeniowych Adevinty (obejmujących portale nieruchomości) onlinemarketplaces.com. Adevinta (właściciel takich stron jak Fotocasa i Habitaclia) upraszcza swoją działalność, a zainteresowanie EQT sugeruje wiarę w rozwój hiszpańskiego rynku nieruchomości online. Tymczasem w sektorze REIT pojawiają się pogłoski, że niektóre zadłużone biurowe REIT-y w USA i Europie mogą stać się celem przejęć przez inwestorów oportunistycznych, biorąc pod uwagę bardzo niskie ceny akcji i wartościowe aktywa bazowe. Na przykład Brookfield i Blackstone poszukują biurowych aktywów w miastach takich jak Londyn czy Nowy Jork po dużych przecenach – ewentualne transakcje oznaczałyby nową fazę konsolidacji napędzanej przez kryzys na rynku nieruchomości komercyjnych.

Obserwujemy także wzrost transgranicznych inwestycji instytucjonalnych. W tym tygodniu Brookfield Asset Management z Toronto sfinalizował joint venture o wartości 3 mld dolarów na Bliskim Wschodzie, aby rozwijać nieruchomości logistyczne w Arabii Saudyjskiej i ZEA, pokazując, jak duże zachodnie firmy współpracują lokalnie, by wykorzystać rynki wzrostowe. Fundusze majątkowe państw pozostają bardzo aktywne – np. pojawiły się plotki, że Qatar Investment Authority może zwiększyć swój udział w Empire State Realty Trust (właściciel Empire State Building w Nowym Jorku), co odzwierciedla nieustający apetyt inwestorów z Zatoki Perskiej na prestiżowe aktywa za granicą. Podobnie, ADIA z ZEA i GIC z Singapuru nabywają centra danych i nieruchomości nauk przyrodniczych w Ameryce Północnej, sektory postrzegane jako szybko rosnące i odporne.

Na rynkach publicznych akcje spółek nieruchomościowych i REIT-ów ostatnio rosną, gdyż perspektywy stóp procentowych się poprawiają. Globalne indeksy REIT wzrosły w październiku po słabym początku roku. Warto zauważyć, że CEO Cushman & Wakefield powiedział w tym tygodniu, że spadek na rynku biurowym prawdopodobnie się zakończył i spodziewa się nowego szczytu zysków w 2025 roku allwork.space, co – jeśli się potwierdzi – może wzmocnić zaufanie inwestorów do przecenionych komercyjnych REIT-ów. Aktywność IPO również się ożywia: pojawiają się doniesienia, że kilka dużych firm nieruchomościowych (w tym duży indyjski deweloper komercyjny i brytyjski operator mieszkań na wynajem) planuje debiuty giełdowe w 2026 roku, licząc na odbicie rynku. W Azji japońskie REIT-y pozyskują nowy kapitał własny na finansowanie przejęć, korzystając z niskich kosztów zadłużenia – największy japoński REIT, Nippon Building Fund, przeprowadził udaną emisję akcji o wartości 50 mld jenów na zakup najlepszych biur w Tokio podczas spadku cen.

Ogólnie rzecz biorąc, klimat inwestycyjny na rynku nieruchomości wyraźnie się poprawia w porównaniu z rokiem ubiegłym, głównie dzięki zmianie trendu w stopach procentowych. Pożyczkodawcy ostrożnie wracają na rynki, które były praktycznie zamknięte (emisja kredytów hipotecznych komercyjnych rośnie). Przepływy kapitału transgranicznego pozostają silne – w rzeczywistości, według Savills, globalne inwestycje w nieruchomości wyniosły 380 mld USD w pierwszej połowie 2025 roku, w porównaniu do drugiej połowy 2024 roku marketsgroup.org. Duża część tych środków trafiła do sektorów „alternatywnych” (logistyka, mieszkania na wynajem, akademiki, centra danych), które inwestorzy uważają za odporne na przyszłe zmiany. Tradycyjne sektory, takie jak biura i handel detaliczny, nadal odnotowują wybrane transakcje, często po nowych, niższych wycenach.

Jak pokazują te wydarzenia, nieruchomości to dynamiczna, globalna opowieść – historia adaptacji do rzeczywistości po pandemii, zmieniających się warunków finansowych i ewoluujących strategii inwestorów. Od polityki rządowej po innowacje technologiczne, wiele czynników przekształca rynki nieruchomości. Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni pojawiły się uderzające przykłady: bankierzy centralni nawołujący do ostrożności, mimo że rynki oczekują dalszych obniżek stóp, firmy wykorzystujące AI do transformacji sprzedaży nieruchomości oraz kupujący przekraczający granice w poszukiwaniu stabilności lub zysku. Nadchodzące tygodnie powinny przynieść więcej jasności – w tym kluczowe dane o inflacji i ewentualne decyzje polityczne – które pokażą, czy ostrożny optymizm na rynku nieruchomości będzie się umacniał, czy napotka nowe przeszkody. Na razie eksperci branżowi wydają się ostrożnie optymistyczni. „Bogaci zawsze mieli wybór – ale nigdy nie korzystali z niego z taką pilnością i na taką skalę”, zauważa Kate Everett-Allen z Knight Frank, komentując obecną sytuację worldpropertyjournal.com, podkreślając, jak dynamiczny i globalnie powiązany stał się świat nieruchomości pod koniec 2025 roku.

Źródła: Kluczowe informacje w tym raporcie pochodzą z najnowszych wiadomości i analiz ekspertów, w tym Reuters, The Guardian, World Property Journal oraz raportów z badań branżowych reuters.com theguardian.com reuters.com fulcrum.sg mid-east.info worldredeye.com onlinemarketplaces.com reuters.com english.elpais.com english.elpais.com, między innymi. Każde wydarzenie jest powiązane z jego głównym źródłem w celu dalszego zapoznania się.

The Housing Market Is WORSE Than The Great Financial Crisis. Here’s Proof.